Strona główna » Mistrzostwa świata kobiet. Misja nie do przejścia? Polskie siatkarki w drodze po spektakularny sukces

Mistrzostwa świata kobiet. Misja nie do przejścia? Polskie siatkarki w drodze po spektakularny sukces

inf. własna

fot. volleyball.world

Reprezentacja Polski siatkarek po raz kolejny zagra w ćwierćfinale mistrzostw świata. Trzy lata temu była bliska sprawienia sensacji i wyeliminowania Serbii z gry o medale. Ostatecznie Serbki zdobyły tytuł mistrzyń świata. Tym razem Polki czeka kolejna najtrudniejsza z możliwych misji. Ich rywalkami w drodze do półfinału będą niepokonane Włoszki. To murowany faworyt do podium. Czy biało-czerwonym uda się pokonać hegemona i przełamać jego niesamowitą serię zwycięstw? Ćwierćfinał Włochy – Polska odbędzie się w środę, 3 września o godzinie 15:30.

Całkiem inna ścieżka do ćwierćfinału

Polki wykonały już pierwszy cel na mistrzostwach świata 2025 w Tajlandii – dotarły do ćwierćfinału. Ich droga do tego etapu nie była prosta, można powiedzieć nawet, że odrobinę wyboista. Jednak liczy się efekt końcowy, czyli znalezienie się w najlepszej ósemce turnieju, drugi raz z rzędu. Reprezentacja Polski wygrała swoją grupę, po drodze tracąc po jednym secie z outsiderami – Wietnamem i Kenią. Prawdziwy bój stoczyła dopiero z Niemkami. W pojedynku o uniknięcie siatkarek z Włoch na początku fazy pucharowej, biało-czerwone biły się z reprezentacją Niemiec do ostatniej piłki. Były już o włos od przegranej, ale potrafiły dopiąć swego i zwyciężyć 3:2.

Potem przyszedł mecz o awans do ćwierćfinału z Belgijkami. To był kolejny siatkarski thriller. Polki nie wykorzystały swoich szans na wygranie spotkania w czterech setach i ponownie musiały rozegrać trudny tie-break. Kolejny raz zakończenie okazało się szczęśliwe, mimo drobnych potknięć w trakcie. Teraz podopieczne Stefano Lavariniego czeka prawdziwa „mission impossible”. Aby pokonać obecnie najlepszy zespół na świecie, trzeba zagrać na 100 % swoich umiejętności i możliwości oraz uniknąć przestojów w grze. Woli walki naszym siatkarkom nie można odmówić.

Reprezentacja Włoch nie miała większych problemów w swojej grupie. Najpierw w trzech setach uporała się ze Słowacją, potem w tym samym stosunku ograła Kubanki. Pierwszą i jedyną na tych mistrzostwach świata partię straciła w meczu z Belgią. To Belgijki jako jedyne do tej pory postawiły się aktualnym mistrzyniom olimpijskim. W 1/8 Włoszki czekała rywalizacja z dobrze sprawującymi się Niemkami. Jednak one nie poradziły sobie w tym spotkaniu z niesamowitą ofensywą zawodniczek z Italii. Przegrały gładko 0:3 walkę o ćwierćfinał światowego czempionatu. Teraz podopieczne Julio Velasco po raz kolejny w tym roku zmierzą się z Polską.

Reprezentacja Włoch – niepokonany hegemon

Włoskie siatkarki w ostatnim czasie są niekwestionowanie najlepszą drużyną na świecie. Zajmują 1. miejsce w rankingu FIVB z 476 punkami na koncie. Polki dalej są trzecie w tym zestawieniu, ale po piętach depczą im już Japonki, które mają tylko 10 „oczek” mniej niż nasze reprezentantki. Włoszki mają niesamowitą serię zwycięstw. Wygrały ostatnie 33 oficjalne spotkania na imprezach międzynarodowych. Ostania porażka przydarzyła im się w czerwcu zeszłego roku. Podczas Ligi Narodów 2024 uległy 2:3 Brazylii. Od tamtej pory wygrywają wszystko. Po raz pierwszy zostały mistrzyniami olimpijskimi, dwukrotnie triumfowały również w Siatkarskiej Lidze Narodów (2024 i 2025). Za czasów trenera Julio Velasco stały się drużyną, na którą nikt jeszcze nie znalazł sposobu.

Biało-czerwone w ostatnich imprezach mistrzowskich już kilkukrotnie zatrzymywały się na etapie ćwierćfinałów. Na pewno sukcesem polskiej drużyny są trzy brązowe medale Ligi Narodów. Jednak zarówno na igrzyskach olimpijskich, jak i ostatnich mistrzostwach świata i Europy, Polki przegrywały na etapie ćwierćfinału, odpadając tuż przed walką o medale. Na mistrzostwach świata 2022 Polska została sklasyfikowana na 7. miejscu, przegrywając z Serbią. Na europejskim czempionacie w 2023 również nie dały rady przejść ćwierćfinału. Tak samo było na igrzyskach olimpijskich w Paryżu 2024, wtedy Polki zostały zatrzymane przez Amerykanki. Czy w tym roku zostanie przełamana zła passa?

Wojny polsko-włoskie. Polki nie bez szans

Nasze siatkarki potrafią rywalizować z reprezentacją Italii. Ostatnie dwa starcia były przegrane, ale wcześniej podopieczne Stefano Lavariniego wygrywały ważne mecze z tą drużyną. Po raz ostatni Polska zagrała z Włochami podczas tegorocznego półfinału Ligi Narodów. To był kompletnie nieudany pojedynek biało-czerwonych, przegrały go 0:3. Takim samym rezultatem zakończył się mecz podczas ubiegłorocznego VNL-u. Jednak wcześniejsze trzy mecze wygrały już polskie siatkarki.

Najpierw w czerwcu 2023 roku, ponownie w Lidze Narodów. Potem to najważniejsze zwycięstwo w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, który odbył się w łódzkiej Atlas Arenie. Ostatni raz biało-czerwone wygrały z Italią w maju 2024 podczas fazy interkontynentalnej Ligi Narodów. Wtedy Polki zagrały koncertowo i zakończyły mecz w trzech setach. Czas przypomnieć sobie tamte pojedynki i powtórzyć ten sukces, tylko w meczu o dużą stawkę.

Najmocniejsze ogniwa

Liderką Włoch jest oczywiście Paola Egonu, która jest najwyżej w statystykach indywidualnych z tej ekipy, co ciekawe w kilku kategoriach. Zarówno ona jak i Magdalena Stysiak znalazły się na 5. miejscu wśród najlepiej punktujących turnieju. Obie zdobyły po 76 punktów. W pozostałych rankingach Włoszki nie zajęły wysokich pozycji. Natomiast Polki brylują w niektórych kategoriach. Agnieszka Korneluk po raz kolejny udowadnia, że jest królową polskiego bloku. Do tej pory punktowała w tym elemencie 15 razy, co zapewniło jej 1. pozycję. Z kolei na zagrywce bardzo dobrze spisywała się Martyna Czyrniańska. Posłała już 10 asów serwisowych. Trzeba jednak pamiętać, że indywidualności nie grają. Najważniejsza będzie ogólna postawa drużyny. Czy forma przyjdzie na ten najważniejszy mecz w sezonie?

Gdzie oglądać mecz Włochy – Polska?

Reprezentacja Polski siatkarek swój mecz ćwierćfinałowy na mistrzostwach świata w Tajlandii rozegra w środę 3 września. Przeciwnikiem biało-czerwonych będą Włoszki. Początek tego spotkania zaplanowano o godzinie 15:30 czasu polskiego. Kanał Polsat Sport 1 oraz otwarty Polsat swoją transmisję rozpoczną już o 15:15. Wcześniej zaplanowano studio przedmeczowe. To arcyważne starcie Polek będzie można też obejrzeć online na płatnych platformach – Polsat Box Go oraz poza granicami Polski na VBTV.

Typ redakcji:
Włochy – Polska 2:3

PlusLiga

  • Lukas Kampa nadal w PlusLidze! Gdzie zagra weteran?

    Lukas Kampa nadal w PlusLidze! Gdzie zagra weteran?

  • PlusLiga. Barkom Każany Lwów pożegnał rozgrywającego 

    PlusLiga. Barkom Każany Lwów pożegnał rozgrywającego 

  • PlusLiga. Niemiecki atakujący w Zawierciu. Zastępuje Amerykanina na treningach

    PlusLiga. Niemiecki atakujący w Zawierciu. Zastępuje Amerykanina na treningach