Strona główna » Nie będzie medalowej powtórki. Bryl i Łosiak gorsi od szwedzkich gigantów

Nie będzie medalowej powtórki. Bryl i Łosiak gorsi od szwedzkich gigantów

inf. własna

fot. volleyballworld.com

Mistrzostwa świata w siatkówce plażowej nie dla Polaków. Tuż po wyjściu z grupy para Michał Bryl i Bartosz Łosiak odpadła z czempionatu. Nie będzie więc powtórki poprzedniego sukcesu, a w 1/16 finałów lepszy był duet mistrzów olimpijskich – Ahman/Hellvig. Spotkanie zakończyło się wygraną Szwedów 2:0.

Drabinka nieszczęścia

W Adelajdzie już bez polskich par. Duet Michał Bryl i Bartosz Łosiak dotychczas radził sobie znakomicie. Biało-czerwonym udało się wygrać wszystkie spotkania w fazie grupowej, awansując bezpośrednio do 1/16 finałów. Drabinka nie była jednak dla nich łaskawa. Tuż po wyjściu z grupy los skrzyżował ich z mistrzami olimpijskimi. Choć polska dwójka łatwo skóry nie sprzedała, to w dwóch setach lepsza okazała się para Szwedów – Ahman Hellvig.

Koniec marzeń

Początek spotkania nie oszczędzał Polaków. Świetnie zagrywał Jonathan Hellvig, co pozwoliło rywalom na zbudowanie przewagi – 6:1. Po przerwie biało-czerwona para ruszyła do odrabiania strat, ostatecznie doprowadzając do remisu przy stanie 10:10. Przez moment pograno punkt za punkt. Później jednak znów na prowadzeniu znalazła się para mistrzów olimpijskich – 18:15, zwyciężając na inaugurację – 21:18. Druga partia wyglądała dość podobnie. Lepiej w seta weszła dwójka Szwedów, dyktując zasady – 3:1, 8:6, 10:7. Wciąż nie do zatrzymania był Hellvig, a pojedyncze ciosy Łosiaka na zagrywce niewiele dawały. Dwoił się i troił Michał Bryl, lecz para zdołała tylko na moment nawiązać kontakt – 15:14. Parę wymian później z wygranej cieszyli się już Szwedzi – 21:18.

Michał Bryl punktował 17 razy (w tym 1 blok). Drugi z Polaków, Bartosz Łosiak, dołożył 10 'oczek’, dwukrotnie punktując z pola serwisowego. Po drugiej stronie siatki prym wiódł Jonatan Hellvig, który zakończył zmagania z 21 punktami na koncie.

Porażka Polaków była równoznaczna z odpadnięciem z turnieju. Nie będzie więc powtórki z poprzedniego mundialu, kiedy to Brylowi i Łosiakowi udało się sięgnąć po brąz, co było historycznym wyczynem Polaków na imprezie tej rangi. Trudny sezon dobiegł końca dla tej dwójki, która w mistrzostwach globu zajmie miejsca 17-32. Z grupy nie wyszły natomiast zbierające doświadczenie Natalia Okła i Urszula Łunio. Nowych mistrzów i mistrzynie poznamy już w niedzielę, 23 listopada.

Bryl/Łosiak (POL) – Ahman/Hellvig (SWE) 0:2
(18:21, 18:21)

Zobacz również:

Stare Jabłonki z historyczną imprezą! Pierwszy taki turniej w Polsce

PlusLiga