W rozmowie dla TVP Sport trener reprezentacji Polski – Nikola Grbić odniósł się do sytuacji nieobecnych. Wspomniał, że brak gry w Lidze Narodów oznacza brak gry na mistrzostwach świata.
Grbić tłumaczy
Po decyzji Nikoli Grbicia o powołaniach do szerokiej kadry na Ligę Narodów pojawiło się sporo spekulacji, co do nieobecnych. Sensacje sprawiło powołanie do kadry zawodnika z I Ligi – Jakuba Nowaka czy obecność, aż siedmiu debiutantów. Obecność nowicjuszy na tej liście wiąże się z brakami takich zawodników jak Marcin Janusz czy Mateusz Bieniek. Zapytany przez dziennikarkę TVP Sport o możliwość powrotu nieobecnych na mistrzostwa świata trener kadry odpowiedział, że jest to prawie niemożliwe, by ktoś bez gry dał radę przygotować się na sam czempionat, gdyż przerwa będzie za długa. Tym samym zamknął spekulacje na temat ewentualnych następnych powołań.
Kadra bez Bieńka?
Poruszenie w siatkarskim świecie wywołał również brak powołań dla czołowych zawodników PlusLigi. Wielu z nich nie będzie dostępnych dla reprezentacji z powodów zdrowotnych i osobistych. Szczególnie dziwi brak na liście zawodników Aluronu CMC Warty Zawiercie, jak Bartosz Kwolek czy Karol Butryn, którzy od kilku sezonów prezentują wysoką formę. Serbski szkoleniowiec wspomniał wprost w rozmowie dla TVP Sport, że z Kwolkiem nawet nie rozmawiał o ewentualnym powołaniu. Jeśli chodzi o Karola Butryna trener wspomniał, że po rozmowie z nim postanowił przetestować innych, młodych atakujących.
Grbiciowi najbardziej zależało na Mateuszu Bieńku, który jednak trapiony kontuzjami przez ostatnie sezony postanowił razem z trenerem postawić na regeneracje. Analogiczna sytuacja ma miejsce z Marcinem Januszem, na którym opierało się polskie rozegranie, co przypłacił kontuzją podczas meczu igrzysk olimpijskich. Grbić w rozmowie wspomina, że będzie ich brakować, gdyż to z nimi zdobywał medale, jednak warto dać im czas na odpoczynek. Sam wspomina też, że Polska jako jedna z niewielu może pochwalić się dużym zasobem dobrych zawodników. Trener reprezentacji wspomniał też, o zawodnikach, którzy mogą zastąpić Janusza na rozegraniu. Jego zdaniem to okazja dla Marcina Komendy i Jana Firleja.
Zobacz również: Reprezentacja Polski bez swoich asów?
