Reprezentacja Polski siatkarek pokonała w Puchow Słowację 3:1. Dzięki temu zwycięstwu wygrała rywalizację w grupie C i zapewniła sobie awans na mistrzostwa Europy U22, które w 2026 roku odbędą się w Holandii.
Zbyt nerwowa końcówka
W mecz lepiej weszły Polki, które po asie serwisowym Aleksandry Adamczyk odskoczyły od rywalek na 4:2. Te szybko wróciły do gry, a przy zagrywce Hany Boldockiej same przejęły inicjatywę (9:6). Biało-czerwone do gry poderwała Adamczyk, a w środkowej fazie seta oba zespoły szły łeb w łeb. Dopiero skuteczna kontra Rozalii Moszyńskiej i czapa Anny Fiedorowicz sprawiły, że podopieczne Miłosza Majki zyskały oddech (20:17). Nie potrafiły jednak utrzymać przewagi, a dzięki blokowi Słowaczki wróciły do gry. W nerwowej końcówce błędy Polek dały zwycięstwo rywalkom 25:23).
Pełna kontrola
W drugim secie przebudziły się biało-czerwone, które po akcji Fiedorowicz zbudowały sobie zaliczkę (4:1). Serię punktów zdobyły przy zagrywce Moszyńskiej i mogły kontrolować wynik (10:3). W ataku akcje kończyły Adamczyk i Fiedorowicz, a Słowaczki były w głębokiej defensywie (15:8). Trudnymi zagrywkami rywalki nękała Julia Hewelt, a polski blok powiększał różnicę dzielącą oba zespoły (21:11). W końcówce Polki dyktowały warunki, dokładając kolejne bloki i triumfując 25:14.
W trzeciej partii poszły za ciosem, a Hewelt na spółkę z Moszyńską wypracowały przewagę po ich stronie (6:3). Słowaczki zagrywką kąsała Fiedorowicz, a biało-czerwone poczynały sobie coraz pewniej (10:5). Swoje 3 grosze na zagrywce dołożyła też Aleksandra Walczak, a jej koleżanki raz po raz zatrzymywały rywalki blokiem (18:10). Słowaczki nie miały nic do powiedzenia, a nasze siatkarki pewnie kroczyły do zwycięstwa. W końcówce nie do zatrzymania była Adamczyk, a biało-czerwone wygrały 25:15.
Polski awans
W czwartym secie nie zamierzały się zatrzymywać, a po asie serwisowym Fiedorowicz odskoczyły na 6:3. Słowaczki coraz częściej myliły się w ataku, a skuteczne kontry Marii Spławskiej i Adamczyk powodowały, że Polki poczynały sobie bardzo pewnie (15:6). Przestój przytrafił im się przy serwisie Tamary Hruseckiej, a gospodynie zbliżyły się na 14:17. Kolejną serię zaliczyły za sprawą Barbory Truchli, doprowadzając do nerwowej końcówki (20:20). W niej wejście smoka zaliczyła Pola Bujnarowska, która zagrywką przechyliła szalę zwycięstwa na stronę biało-czerwonych (25:21). Tym samym zapewniły one sobie grę w przyszłorocznych mistrzostwach Europy U22.
Polska – Słowacja 3:1
(23:25, 25:14, 25:15, 25:21)
Zobacz również
Mistrzostwa świata U19. Biało-czerwone na czele, maleje grono niepokonanych