Strona główna » Mistrzostwa Europy U16. Przerwana seria. Włoszki i Czeszki jeńców nie biorą

Mistrzostwa Europy U16. Przerwana seria. Włoszki i Czeszki jeńców nie biorą

inf. własna

fot. CEV

Kolejny dzień zmagań w mistrzostwach Europy U16 dobiegł końca. Biało-czerwone po świetnym starcie zasmakowały goryczki porażki. Pogromczyniami Polek okazały się Włoszki, zwyciężając 3:1. Ciekawie było w grupie 2, gdzie trzy z czterech meczów zakończyły się tie-breakiem.

Grupa 1

Ścieżką zwycięską wciąż pędzą Włoszki, które wiodą prym w pierwszej z grup. Hegemonię udało im się potwierdzić w niedzielę, wygrywając z reprezentacją Polski. Biało-czerwone wcześniej nie zaznały goryczy porażki. Nie jest to jednak tragiczna sytuacja, gdyż zespół ma sporo zapasu nad pozostałymi drużynami, które zajmują miejsca od 3 do 8. Początek spotkania młodym Polkom kompletnie nie wyszedł. Po koncertowym drugim secie Włoszki szybko przebudziły się. W kolejnych częściach zaciętej gry nie brakowało, lecz końcowo triumfował zespół z południa Europy – 3:1 (25:18, 13:25, 26:24, 25:23). Po raz kolejny na wysokości zadania stanęła Seyna Maura Geye, która zdobyła aż 24 punkty. O 2 'oczka’ więcej zdobyła bohaterka po polskiej stronie siatki, Aleksandra Wika.

Drugie zwycięstwo odnotowały Ukrainki, robiąc malutki krok w kierunku awansu. Tym razem ich łupem padło spotkanie z Litwinkami – 3:1 (18:25, 25:20, 25:21, 25:23). Po słabym otwarciu faworytki ruszyły do ataku. Skuteczność dała im przełamanie, a następnie pewną wygraną. Choć postawione pod ścianą Litwinki walczył do końca. Zespół do wygranej poprowadziło niestrudzone trio: Oleksandra Labunska, Karolina Omelai oraz Olena Domashivets.

Złą passę udało się przełamać Hiszpankom, które zaprezentowały się lepiej w starciu z Bułgarkami – 3:1 (21:25, 25:13, 25:12, 25:16). Pierwszy set był od razu do wymazania, a prawdziwy koncert rozpoczął się wraz z drugą częścią meczu. Sety wygrane do 12, 13 i 16, mówią same za siebie. Bułgarki nie miały po swojej stronie żadnych argumentów. Rewelacyjne zawody ma za sobą Alba Vincente, która punktowała aż 25 razy.

Tydzień wygraną domknęły również młode Francuzki. Piąta siła turnieju pokonała ostatnią w stawce Albanię – 3:1 (25:23, 20:25, 11:25, 18:25). Outsiderkom udało się urwać pierwszego seta, lecz później było coraz gorzej. Drużynie brakowało sił, a przede wszystkim pomysłu na grę. Sama Besarda Sharra niewiele mogła. Po stronie Trójkolorowych błyszczały Melissandre Figaro i Eva Cohen.

Grupa 2

O włos od pierwszej porażki były w niedzielę Czeszki, które namęczyły się z Greczynkami. Wygraną zapewnił im dopiero tie-break – 3:2 (30:28, 17:25, 25:21, 13:25, 15:13). Był to trudny mecz, a ciężar pierwszego seta dał się wszystkim zawodniczkom we znaki. Kolejne sety były szarpane, a forma drużyn falowała. Czeszki jednak zachowały miano niepokonanych, broniąc samodzielnego fotelu liderek. Grecką drużynę próbowała ratować Kalliopi Charistea, ale rio: Emma Svecova, Ella Smiskova, Viktorie Mertova, okazało się skuteczniejsze.

Na ten moment druga z przepustek do fazy play-off należy do Turczynek, które odniosły trzecie zwycięstwo. O sukces nie było jednak łatwo, bowiem spotkanie z Węgierkami zwieńczył piąty set – 3:2 (25:17, 25:12, 17:25, 19:25, 15:11). Niewiele brakowało, aby po raz kolejny sprawdziło się stare siatkarskie porzekadło. Turczynki jednak nie zawiodły na finiszu, co zagwarantowało im 2. lokatę. Koncertowo zagrała Ecrin Selis Turkyaşar, prowadząc drużynę do wygranej. Turczynka rywalizowała bezpośrednio z Viktorią Dibusz i Laurą Santą.

Przełamać niemoc udało się Czarnogórze. Drużyna odbiła się od dna, lecz spotkanie przeciwko Chorwatom również zakończyło się tie-breakiem. Całość była niezwykle zacięta, a o triumfie decydowały pojedyncze akcje i detale – 3:2 (24:26, 27:25, 25:21, 23:25, 15:12). Był to typowy mecz na wyniszczenie. Po stronie Czarnogóry Laura Dukić punktowała aż 27 razy. Tyle samo punktów na koncie zapisała jedna z jej rywalek, Erin Ivezić.

W ostatnim spotkaniu zmierzyły się dwie najsłabsze ekipy. Pojedynek jednak należał do jednostronnych, a Słowaczki z łatwością pokonały siatkarki z Kosowa – 3:0 (25:17, 25:7, 25:19). Drużynę do wygranej poprowadziła Karin Skerjanc, której kroku dotrzymywała Asija Begić.

Zobacz również:

Wyniki i terminarz mistrzostw Europy dziewcząt do lat 16

PlusLiga