– W Mielcu warunki do pracy są znakomite. Niektóre kluby z TAURON Ligi mogłyby pozazdrościć. Drużynie nie pozostaje więc nic tylko wygrywać – mówi Mirosław Zawieracz, który od kilku dni prowadzi treningi drugiego zespołu I ligi kobiet – miejscowego ITA TOOLS Stal. W pierwszej rundzie play-off jego podopieczne zagrają z MKS SAN-Pajda Jarosław.
– Walka toczy się do dwóch zwycięstw. W pierwszym meczu spotkamy się 2 kwietnia na wyjeździe. Przeciwnik jest trudny, o miejscowej hali mówi się, że jest ciężka. Na pewno gra w Jarosławiu ma jedną zaletę. Będziemy mieli blisko. Potem oba zespoły czeka mecz w Mielcu i ewentualny trzeci również zagramy we własnej hali, ale tej ewentualności nie bierzemy pod uwagę – powiedział Mirosław Zawieracz.
Nowy szkoleniowiec mieleckiej drużyny podkreśla, że ma trochę czasu na przygotowanie do play-off i wprowadzenie do gry zespołu własnych rozwiązań. Nie ukrywa, podobnie jak cała mielecka społeczność siatkarska, że ITA TOOLS Stal zamierza grać o najwyższy cel, czyli awans do TAURON Ligi. – Zespół był tak budowany – dodaje.
Sezon zasadniczy I ligi kobiet zakończył się zwycięstwem Roleskiego Grupa Azoty PWSZ Tarnów, który w ostatniej kolejce pokonał LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:2 (25:21, 19:25, 24:26, 25:20, 16:14). – Widać, że na zapleczu TAURON Ligi było parę mocnych drużyn. Wszyscy obstawiają, że w finale spotka się z Tarnów z Mielcem. Ale w jutro zaczynającym się w Nysie turnieju o Puchar Polski wszyscy widzieli Grupę Azoty Chemika Police, a jak się okazuje faworytek nie ma – mówi Mirosław Zawieracz.
Mirosław Zawieracz, który w swojej karierze trenerskiej prowadził kilka ekstraklasowych zespołów w naszym kraju, a do Mielca przeszedł z Polskich Przetworów Pałacu Bydgoszcz, mówi z dużym naciskiem o świetnej siatkarskiej atmosferze w mieście. – Zainteresowanie naszą dyscypliną sportu widać na każdym kroku. Duże wsparcie jest ze strony władz Mielca. Społeczność czeka na nową halę, która niebawem ma być otwarta. Klub jest świetnie zorganizowany. Zawodniczki o tym wiedzą. Nic więc tylko grać i awansować. Problem w tym, że o tym samym myślą w Tarnowie – kończy Mirosław Zawieracz.
Do zakończenia rywalizacji w fazie zasadniczej I ligi kobiet pozostały do rozegrania jeszcze trzy mecze, które odbędą się w sobotę. Jednak kolejność czołowej trójki nie zmieni się: wygrał Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów (71 pkt.) przed ITA TOOLS Stal Mielec (62) oraz LOS Nowy Dwór Mazowiecki (58).
źródło: pzps.pl