– Wiemy, jak mamy zagrać przeciwko GKS-owi Katowice. Sztab szkoleniowy tego klubu dobrze mnie zna i na pewno coś przygotują. Nie osiągneliśmy jeszcze najwyższej formy. Uważam, ze stać nas na więcej – powiedział Miłosz Zniszczoł.
Ekipa z Zawiercia wygrała dwa mecze w PlusLidze, ma na swoim koncie komplet punktów. W trzecim meczu zmierzą się we własnej hali z ekipą GKS Katowice, która również wygrała dwa spotkania.
– Wiemy, jak mamy zatrzymać Jakuba Jarosza, z drugiej strony gra one wiele lat w PlusLidze. Wszyscy wiedza jak on atakuje, pomimo tego on i tak radzi sobie z trudnymi piłkami, czego przykładem jest mecz z Asseco Resovią Rzeszów, gubi blok. My będziemy próbowali go zatrzymać. Sztab szkoleniowy GKS-u bardzo dobrze mnie zna i na pewno coś wymyśli, ponadto gra tam kilku dobrych zawodników m.in. bardzo dobrze radzi sobie Jakub Szymański, mają bardzo dobrych środkowych. My musimy skupić się na całej drużynie, a nie tylko na jednym zawodniku. W momencie gdy my zagramy dobrze, to nie powinniśmy mieć dużych problemów w tym meczu. Dobrze rozpoczęliśmy obecny sezon, wszyscy zawodnicy mają przekonanie, że to nie jest jeszcze nasz najwyższy poziom, stać nas na więcej – powiedział Miłosz Zniszczoł.
źródło: inf. prasowa