– Nasi najbliżsi rywale mają w swoim składzie zawodników światowej klasy. Jak pokazują dotychczasowe wyniki, jest to drużyna bardzo mocna i kompletna. My swoich szans upatrujemy w naszej dobrej postawie – powiedział Miłosz Zniszczoł.
Jastrzębski Węgiel w spotkaniu na szczycie PlusLigi podejmie ekipę Aluron CMC Wartę Zawiercie. Obie drużyny nie przegrały meczu w dotychczasowych rozgrywkach, w najbliższą niedzielę zmierzą się w Jastrzębiu.
– W bieżącym tygodniu pracowaliśmy nad wyeliminowaniem naszych błędów oraz przygotowaliśmy się do kolejnego spotkania. Nie odczuwamy zmęczenia po tych trzech rozegranych spotkaniach, jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu, jesteśmy w pełni sił. Jastrzębianie będą mocniejsi niż w poprzednim sezonie, ponieważ grają w tym samym składzie, znają się dużo lepiej i wiedzą na co ich stać. Jak pokazuje początek sezonu, nasi najbliżsi rywale są bardzo mocni. Nasza dobra gra zaprezentowana w trzech poprzednich meczach pozwala nam myśleć pozytywnie i liczyć na punkty w tym starciu. W zespole z Jastrzębia grają zawodnicy światowej klasy na każdej pozycji, mają również solidnych zmienników. Nie skupiałbym się na pojedynczych zawodnikach naszych rywali, ale na całej drużynie. Pierwsze kroki stawiałem w Jastrzębiu Boryni (zawodnik grał w tym klubie w latach 2001-2005 -przyp. red.), tak wtedy nazywał się obecny Jastrzębski Węgiel. Grając w Jastrzębiu zawsze byłem bardzo zmobilizowany, tak będzie i tym razem – powiedział środkowy zawierciańskiej drużyny.
źródło: inf. prasowa