Turniej w Krakowie trwa najlepsze. W głównej drabince polscy kibice nie mają co narzekać na nudę, gdyż biało-czerwone barwy reprezentują aż cztery pary. Jedną z nich tworzą Miłosz Kruk i Michał Korycki, dla których początek zawodów nie okazał się zbyt łaskawy. Niemniej atmosfera dopisała w stolicy małopolski dopisała – Fajnie, że kibice przyszli i byli dużą grupą na trybunach. Wspierali nas i to bardzo pomagało – przyznał Miłosz Kruk.
Jednym z polskich duetów, który rozpoczął zmagania w głównej drabince od fazy grupowej jest para Miłosz Kruk i Michał Korycki. Biało-czerwoni na otwarcie przegrali spotkanie z Belgami – Vandecaveye Lo./Vandecaveye. Spotkanie było zacięte, a o wyniku końcowym na korzyść oponentów przesądził dopiero tie-break, przegrany przez Polaków 15:11.
– Pierwszego seta zagraliśmy bardzo dobrze. Graliśmy na „side-outcie”. Wygraliśmy kilka kontr. To wystarczyło, by wygrać tę partię. W drugim secie trochę spuściliśmy z tonu. Kilka razy nasi przeciwnicy dobrze się uratowali i uciekło nam też kilka punktów. Chyba to wpłynęło na wynik oraz może też to, że nie czułem się dobrze w obronie. To oddziaływało na dalsze momenty spotkania – przyznał po spotkaniu Michał Korycki.
Faktycznie, pierwszy set Polakom wyszedł bowiem zamknęli wynik przy stanie 21:18. Szczęście odwróciło się od nich w drugiej odsłonie spotkania, przegranej 21:17. Drugi z biało-czerwonych, Miłosz Kruk odniósł się do atmosfery podczas krakowskiego turnieju. Wsparcia nie zabrakło, pogoda również dopisała, czego prócz zwycięstw można chcieć więcej.
– Czułem się bardzo dobrze. Fajnie, że kibice przyszli i byli dużą grupą na trybunach. Wspierali nas i to bardzo pomagało. Doping jest, słonce świeci – pozostaje tylko grać – przyznał Miłosz Kruk.
Jutro duet Kruk/Korycki powalczy o awans do dalszego etapu turnieju w stolicy małopolski. Ich rywalami będą reprezentujący Mauritius siatkarze – Alfred/Carcasse. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 9:20.
Sponsorem tytularnym wydarzenia jest Orlen Paliwa.
Zobacz również:
BPT Futures Kraków: Brożyniak i Janiak z dwoma zwycięstwami, ale nie wszystkim się wiodło
źródło: BPT Kraków - inf. prasowa