Jastrzębski Węgiel informuje, że uraz środkowego Jurija Gladyra, którego nabawił się na porannym treningu w dniu meczu półfinałowego Pucharu Polski z Asseco Resovią Rzeszów, okazał się poważniejszy niż pierwotnie przewidywano. Zawodnik będzie musiał pauzować w grze około czterech tygodni.
W czwartek rano klub z Jastrzębia Zdroju wystosował komunikat w kwestii stanu zdrowia swojego środkowego.
Jurij Gladyr naderwał mięsień brzuchaty łydki. Jest to drugi stopień naderwania w klasyfikacji uszkodzeń mięśniowych. W piątek nasz środkowy przejdzie zabieg ostrzyknięcia kontuzjowanego miejsca osoczem bogatopłytkowym PRP.
– Przewidywany czas powrotu do dyspozycji w przypadku Jurija wynosi cztery tygodnie – wyjaśnia Bartosz Celadyn, fizjoterapeuta Jastrzębskiego Węgla.
Jurij, życzymy Ci dużo sił i trzymamy kciuki za możliwie najszybszy powrót na boisko! – napisał klub w komunikacie prasowym.
