Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Michał Superlak: Trzeba pracować nad ustabilizowaniem formy

Michał Superlak: Trzeba pracować nad ustabilizowaniem formy

fot. vervawarszawa.pl

Projekt Warszawa nie był w stanie postawić PGE Skrze Bełchatów trudnych warunków w meczu 6. kolejki PlusLigi. Podopieczni trenera Andrei Anastasiego jedynie w trzecim secie zdołali nawiązać z rywalami wyrównaną walkę, ale ostatecznie przegrali 0:3. – Brakowało nam zagrywki, popełnialiśmy dużo błędów, byliśmy bardzo nieregularni i nerwowi w tym elemencie – podsumował w rozmowie ze Strefą Siatkówki atakujący Projektu Michał Superlak.

Dość łatwo oddaliście rywalom ten mecz, jedynie w trzecim secie nawiązaliście z nimi wyrównaną walkę. Czego wam zabrakło, szczególnie w końcówce trzeciej partii, by przedłużyć spotkanie?

Michał Superlak: – Na pewno brakowało nam zagrywki, popełnialiśmy dużo błędów, byliśmy bardzo nieregularni i nerwowi w tym elemencie, bo wiedzieliśmy, że drużyna z Bełchatowa zagrywa bardzo dobrze, a my nie mogliśmy się w tym meczu wstrzelić od samego początku. To przysporzyło nam sporo problemów, bo wiadomo, że jak się dobrze zagrywa, to łatwiej jest potem zablokować i obronić kilka piłek, a z tym też były dzisiaj kłopoty.

We wcześniejszym meczu z LUK Politechniką Lublin też nie zaprezentowaliście się najlepiej, ale wygraliście, głównie dzięki zagrywce, która nie pomogła wam w tym spotkaniu. To najlepiej pokazuje, jak nierówna jest wasza forma? 

Każda drużyna jeszcze wchodzi w ten sezon. Tak naprawdę zagraliśmy dopiero sześć spotkań i obraz gry zespołów jeszcze się kształtuje. Póki co zagrywka wygląda u nas jak wygląda, w jednym meczu serwujemy bardzo dobrze, w drugim słabiej. Trzeba pracować nad ustabilizowaniem formy nie tylko na zagrywce, ale w każdym elemencie.

Sezon zaczęliście bardzo dobrze, ale od trzech kolejek macie spore problemy i wasza gra wygląda coraz gorzej. Jest jakiś konkretny powód, który stoi za waszą słabszą dyspozycją?

Nie ma konkretnego powodu. Trenujemy dość ciężko, bo musimy się jeszcze przygotować do Ligi Mistrzów, która dochodzi nam od początku grudnia i potem też do Pucharu Polski. Wszystkie zespoły, które grają w czołówce, grają jednak też w pucharach tak naprawdę, więc nie ma co się tłumaczyć, że słabsza dyspozycja jest związana z ciężkim treningiem. My w każdym meczu chcemy grać o wygraną i musimy się zastanowić, co zrobić, żeby usprawnić naszą grę.

Przed wami intensywny tydzień, w którym zagracie aż dwa spotkania, w tym z Asseco Resovią Rzeszów. Ten zespół też ma swoje problemy i gra nierówno, ale wiemy, że dysponuje ogromnym potencjałem. Widzisz powody do niepokoju przed tym meczem? 

Na pewno będzie poprawa. Mecz ze Stalą w tygodniu spowodował, że tak naprawdę mamy tylko jeden trening, po którym wyjeżdżamy już do Nysy, a potem stamtąd od razu do Rzeszowa. Nie będzie dużo czasu na trenowanie, ale myślę, że na tych zajęciach, które nam pozostały, zrobimy wszystko, żeby poprawić naszą dyspozycję i być w stu procentach przygotowanym do tych następnych spotkań.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-11-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved