Przed Stalą Nysa pojedynek z GKS-em Katowice. Siatkarze prowadzeni przez Krzysztofa Stelmacha liczą, że uda im się zrewanżować za porażką 2:3 z pierwszej części sezonu zasadniczego. – Trzeba pamiętać, że mecz z GKS-em Katowice to było nasze pierwsze spotkanie w tym nowym sezonie. Teraz ta część sezonu jest zupełnie inna. Przed spotkaniem rewanżowym mamy więcej informacji odnośnie gry przeciwnika, a także naszej gry, naszych możliwości, jak i tego jak powinniśmy grać – zapowiedział Michał Ruciak.
Stal Nysa swój pierwszy punkt w tym sezonie w PlusLidze wywalczyli w Katowicach. Tam prowadziła z GKS-em już 2:0, ale nie byli w stanie przypieczętować zwycięstwa i ostatecznie przegrali 2:3. – Faktycznie w tym pierwszym meczu zagraliśmy całkiem dobre spotkanie. Niestety nie udało się zakończyć go zwycięstwem, ale mieliśmy wtedy swoje szanse – wspominał środkowy nyskiego zespołu Maciej Zajder. Teraz jednak obie drużyny są już na innym etapie. – Wierzę, że w tym niedzielnym pojedynku nie będzie inaczej, czyli postawimy drużynie przyjezdnej trudne warunki. Mam nadzieję, że na tyle trudne, że to my będziemy w tym starciu drużyną zwycięską – zapewnił Zajder.
O spotkaniu 2. kolejki można już zapomnieć. – Trzeba pamiętać, że mecz z GKS-em Katowice, to było nasze pierwsze spotkanie w tym nowym sezonie. Teraz ta część sezonu jest zupełnie inna. Przed spotkaniem rewanżowym mamy więcej informacji odnośnie gry przeciwnika, a także naszej gry, naszych możliwości, jak i tego jak powinniśmy grać – ocenił Michał Ruciak przed meczem z GKS-em Katowice. Stal Nysa jak i wszystkie zespoły PlusLigi zmagała się z koronawirusem. – Wiadomo, że sytuacja treningowa wszystkich zespołów w PlusLidze jest różna. Część drużyn może trenować, część nie. Nie ma tu żadnych usprawiedliwień – podsumował libero Stali Nysa. – Przystąpimy do tego meczu mega zmotywowani i zaangażowani, z olbrzymią wolą zwycięstwa, a także rewanżu za to pierwsze spotkanie. Wtedy prowadziliśmy, mieliśmy swoje szanse, a to zespół gospodarzy w tamtym spotkaniu okazał się lepszy. We własnej hali chcemy teraz wygrać ten mecz – zapowiedział doświadczony zawodnik. Początek spotkania Stal Nysa – GKS Katowice w niedzielę o 20:30.
źródło: opr. własne, Stal Nysa