Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Michał Mieszko Gogol: Ważne jest, aby patrzeć na to wszystko z optymizmem

Michał Mieszko Gogol: Ważne jest, aby patrzeć na to wszystko z optymizmem

fot. plusliga.pl

 – Ważne jest, aby patrzeć na to wszystko z optymizmem i nie wpaść w jakiś dołek, jakiś marazm. Musimy myśleć o kolejnym meczu i zastanawiać się, co możemy zrobić,  musimy szukać rozwiązań, a nie siedzieć i narzekać  – powiedział po przegranym 1:3 meczu z ZAKSĄ trener PGE Skry Bełchatów Michał Mieszko Gogol. – My mamy jeszcze dużo do poprawy, jesteśmy daleko od formy, ale wierzę, że na te najważniejsze mecze będziemy już w swojej optymalnej dyspozycji, zdrowi – dodał Mateusz Bieniek.

Siatkarze PGE Skry Bełchatów w hicie kolejki ulegli ZAKSIE. Trener Michał Mieszko Gogol mimo porażki ocenił ten mecz pozytywnie.

Myślę, że mecz był niezły, mógł się podobać. Mieliśmy dwa bardzo duże przestoje w przyjęciu. We wszystkich meczach, które graliśmy w przyjęciu prezentowaliśmy się naprawdę dobrze i trochę mnie zaskoczyło, że tyle piłek wpadło bezpośrednio. Jest to na pewno temat do przemyśleń, do dotarcia się jeszcze na początku ligi. ZAKSA jest to zespół, który w tym momencie sezonu gra najlepszą siatkówkę w naszej lidze – powiedział. Podkreślił także, że jego drużyna boryka się z problemami zdrowotnymi. – My mamy sporo problemów zdrowotnych i czekamy, aby być w pełni mocy. W tym tygodniu nie trenował Milan Katić, który po meczu z zawiercianami naciągnął sobie mięsień czworogłowy. Nie wiedzieliśmy, czy w sobotę zagra, ale zagrał. Cały czas czekamy także na Taylora Sandera, który może dodać nawet 25% do wartości tej drużyny. Przy tak małych różnicach, jakie są między zespołami w tej lidze mając takiego zawodnika wiele rzeczy robiłoby się dużo łatwiej – nie ukrywał trener Gogol.

Pozytywem na pewno był występ w podstawowym składzie wracającego po kontuzji Bartosza Filipiaka. – Bartek miał trochę pecha. Wydawało się, że w Arłamowie tylko niegroźnie podkręcił nogę. Bolała go kostka, bolał go Achilles, potem bolało go kolano. Nie mógł wejść w sezon od początku, ale pokazał się w sobotę z bardzo dobrej strony. Będziemy mieli z niego jeszcze dużo radości.

Była to druga porażka PGE Skry w sezonie. – Szkoda, że straciliśmy te punkty, które straciliśmy, ale wiemy też z kim graliśmy. Nie zamierzamy tego rozpamiętywać i patrzeć w tabelę.  Skupiamy się na tym, co jest przed nami, bo liga pędzi szybko. Ważne jest, aby patrzeć na to wszystko z optymizmem i nie wpaść w jakiś dołek, jakiś  marazm. Musimy myśleć o kolejnym meczu i zastanawiać się, co możemy zrobić,  musimy szukać rozwiązań, a nie siedzieć i narzekać – zwrócił uwagę Michał Mieszko Gogol.

Spotkanie z ZAKSĄ ocenił także Mateusz Bieniek.  – Po raz kolejny tracimy ważne punkty.  Nie oszukujmy się, teraz graliśmy z o wiele silniejszym rywalem, niż tydzień temu. Staraliśmy się walczyć, aczkolwiek podobnie, jak w Arłamowie sił starczyło tylko na pierwszego seta. W czwartym jeszcze wróciliśmy, ale z ZAKSĄ trzeba grać jeszcze bardziej konsekwentnie, bardziej cierpliwie. Wiemy jak oni grają, ale i tak wygrywają. ZAKSA nieźle zagrywała, nieźle blokowała i faktycznie było nam ciężko. Musimy to zmienić, i nawet jak nie mamy dobrego przyjęcia to radzić sobie z tych trudniejszych piłek. W siatkówkę gra się nie tylko przy perfekcyjnym przyjęciu, ale także kiedy piłki są niewygodne.– podsumował środkowy PGE Skry. Nie ukrywał on także, że jego ekipie jeszcze sporo brakuje do optymalnej formy. – My mamy jeszcze dużo do poprawy, jesteśmy daleko od formy, ale wierzę, że na te najważniejsze mecze będziemy już w swojej optymalnej dyspozycji, zdrowi. Brakuje nam zmian, mamy na przyjęciu tylko młodego Mikołaja Sawickiego, któremu nie jest łatwo wejść w spotkaniu na szczycie. Czekamy na Taylora i wierzymy, że jak on będzie zdrowy, to nam dużo pomoże.

Mateusz Bieniek grał w sobotę przeciwko swojej byłej drużynie, a w kolejnym meczu jego zespół zagra z Vervą Warszawa Orlen Paliwa.  – W Kędzierzynie-Koźlu spędziłem udane trzy lata i zawsze miło będę wspominał ten okres. Terminarz mamy taki, że przed nami kolejny rywal z wysokiej półki. Mam nadzieję, że w Warszawie uda się wygrać, bo potrzebujemy bardzo tego zwycięstwa.

źródło: inf. własna, PLS TV, skra.tv

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-09-27

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved