Strona główna » Kontynuacji nie będzie! Czy azjatycka przygoda polskiego trenera ostatecznie dobiegła końca?

Kontynuacji nie będzie! Czy azjatycka przygoda polskiego trenera ostatecznie dobiegła końca?

Platforma X Jakub Balcerzak

fot. FIVB

Michał Mieszko Gogol najpewniej będzie musiał poszukać nowego klubu. Zdaniem Jakuba Balcerzaka japoński zespół JTEKT Stings Aichi, pomimo dobrego rezultatu, nie chcę kontynuować współpracy z polskim szkoleniowcem. Na ten moment nie wiadomo, kto miałby zastąpić 40-latka na tym stanowisku.

Wynik to nie wszystko?

Michał Mieszko Gogol w japońskim JTEKT Stings Aichi wykonał kawał dobrej roboty. Pomimo bardzo dobrych rezultatów wiele wskazuje na to, że przygoda Polaka w Kraju Kwitnącej Wiśni dobiegnie końca po dograniu bieżących rozgrywek. Zgodnie z informacją, którą przekazał za pośrednictwem platformy X Jakub Balcerzak, klub nie jest już zainteresowany współpracą ze szkoleniowcem. Na ten moment nie wiadomo, kto miałby zastąpić Gogola na stanowisku pierwszego trenera, podobnie jak nieznana pozostaje przyszłość Polaka.

40-latek zaczął przygodę z siatkówką jeszcze jako młodzian. Szybko zdecydował się na zakończenie 'kariery’, lecz zdecydował się na pozostanie blisko sportu. W przeszłości zajmował się statystyką, aby następnie podjąć się prowadzenia drużyn jako trener. Michał Mieszko Gogol przez lata współpracował z reprezentacją Polski w różnych kategoriach wiekowych. Później związał się z jednym z klubów ze Szczecina, a w sezonie 2018/2019 poprowadził AZS Olsztyn. Kolejna przygoda to PGE Skra Bełchatów. W międzyczasie Polak został trenerem w kadrze Łotwy, a następnie współpracował z reprezentacją Niemiec kobiet, gdzie kontynuował swój rozwój u boku Vitala Heynena. Następnie przeniósł się do ligi japońskiej, gdzie spędził kolejne sezony. Dla polskiego szkoleniowca sezon 2024/2025 jest już drugim za sterami JTEKT Stings Aichi. Pierwsza kampania była mocno przejściowa, a zespół zajął 8. miejsce. W bieżących rozgrywkach drużyna z Kariya doszła do półfinałów i dalej jest w grze o mistrzostwo. Pomimo wyników klub nie jest skłonny kontynuować współpracy z Polakiem.

Drużyna po sezonie przejdzie dużą metamorfozę. Oprócz Gogola szeregi JTEKT opuszczą rozgrywjący Masahiro Sekita, czy atakujący Kento Miyaura. Wiadomo jednak, że na kolejną kampanię zostaną Torey DeFalco oraz Ricardo Lucarelli. Ponadto do zespołu budowanego pod sukces ma dołączyć Stephen Boyer, którego przygoda z PlusLigą i Asseco Resovią Rzeszów dobiegnie końca.

Zobacz również:

Piotr Graban krytycznie o PlusLidze. Trener nie gryzł się w język

PlusLiga