W niedzielę 4 grudnia wrocławskie siatkarki zmierzą się na wyjeździe z IŁ Capital Legionovią Legionowo w ramach 6. kolejki TAURON Ligi. Dla #VolleyWrocław początek sezonu 2022/2023 nie był zbyt udany i to samo można powiedzieć o ekipie z Legionowa. W niedzielny wieczór oba zespoły zawalczą o pierwsze zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Start meczu o 20:30. – Niedzielny mecz będzie dla nas bardzo ważny. Oczywiście zagrają w nim dwie drużyny, które jeszcze nie zwyciężyły w lidze, dlatego na pewno tak i my, jak i Legionovia chciałaby wygrać, najlepiej za trzy punkty – stwierdził Michal Mašek.
W poniedziałek wrocławska drużyna podejmowała wyżej notowany zespół ŁKS-u COMMERCECON Łódź. Pomimo solidnej gry, a w niektórych momentach nawet bardzo dobrej, siatkarkom z Wrocławia nie udało się ugrać punktów w tym spotkaniu. Nie potrafiły wykorzystać błędów własnych, jakie popełniali goście. W kluczowych momentach indywidualne popisy drużyny przyjezdnych decydowały o rezultacie seta. #VolleyWrocław poniósł więc piątą porażkę z rzędu w rozgrywkach ligowych.
Zespół z Legionowa również nie rozpoczął tego sezonu najlepiej. Zawodniczki Legionovii nie zdołały wygrać jak na razie choćby seta, dlatego to one zamykają tabelę TAURON Ligi. Mimo tego niedzielne rywalki wrocławianek dobrze zaprezentowały się w europejskich rozgrywkach, gdzie w 1/32 finału Challenge Cup, po złotym secie dość nieoczekiwanie wyeliminowały ASP Thetis. Wygrana z greczynkami może więc dodać zespołowi Pawła Kowala skrzydeł.
Spotkanie z drużyną z województwa mazowieckiego będzie okazją do spotkania się z jedną z byłych zawodniczek. Rozgrywająca Dominika Mras reprezentowała #VolleyWrocław w sezonie 2019/2020. Obecnie zawodniczka jest pierwszym wyborem trenera na swojej pozycji. W ostatnim spotkaniu z Pałacem Bydgoszcz z dobrej strony pokazały się dwie Aleksandry: Jedut oraz Dudek. Ich niezła gra nie pomogła drużynie odnieść zwycięstwa, jednak trzeba oddać, że swoją postawą udowodniły, że w niedzielę wrocławianek nie czeka łatwe spotkanie.
Zwiastuny lepszej formy wrocławskiego zespołu można zobaczyć w statystykach indywidualnych. Melissa Evans rozegrała przeciwko ŁKS-owi świetne spotkanie, kończąc mecz z 14 punktami oraz skutecznością 60% w ataku. Na wyróżnienie zasłużyła również Joanna Pacak, która zdobyła 8 punktów (skuteczność w ataku 75%).
– Niedzielny mecz będzie dla nas bardzo ważny. Oczywiście zagrają w nim dwie drużyny, które jeszcze nie zwyciężyły w lidze, dlatego na pewno tak i my, jak i Legionovia chciałaby wygrać, najlepiej za trzy punkty. W ostatnich tygodniach mieliśmy swoje kłopoty zdrowotne i gra nie układała się nam tak dobrze, jakbyśmy chcieli. Zwycięstwo przydałoby się nam więc nie tylko do tego, żeby dodać do swojego dorobku kolejne punkty, ale też po to, żeby odżyć trochę mentalnie. Wszyscy nastawiamy się, że w Legionowie wreszcie uda się nam przełamać i z taką myślą wyjeżdżamy na Mazowsze – powiedział trener #VolleyWrocław Michal Mašek.
źródło: volleywroclaw.pl
