Polska wygrała z Belgią 3:0 i był to pierwszy mecz na tych mistrzostwach, w których Belgowie nie zdobyli nawet seta. Michał Kubiak potwierdził, że to w dużej mierze zasługa dobrej zagrywki. – Jeżeli zagrywamy dobrze, to automatycznie dobrze chodzimy w bloku. To są naczynia połączone i na pewno blok jest uzależniony od zagrywki.
Mimo zwycięstwa za komplet punktów, kapitan reprezentacji Polski widzi jeszcze pole do poprawy swojej gry. – Cieszy na pewno nasza gra w ostatnim meczu. Ja się mogę jeszcze trochę dołożyć w ataku i to jest minus, który należy poprawić i zdaję sobie z tego sprawę. Mam nadzieję, że w następnych meczach będzie lepiej. Czasem nie mam fartu, czasem piłki są, jakie są i muszę sobie z nimi poradzić. Jestem na tyle doświadczony, że czasem muszę inaczej rozgrywać akcje
Pierwszym rywalem Polski w fazie pucharowej będzie jedna z reprezentacji z grupy C. Kubiak podkreślił, że nasi siatkarze nie oglądają się na razie na wydarzenia w tamtej grupie, a interesuje ich przede wszystkich poprawa własnej jakości. – Na razie sami chcemy złapać swoją grę i wrócić na tyle, żeby grać jak najlepiej. Nie patrzymy na razie co się dzieje w grupie C. Staramy się zagrać każdy kolejny mecz takim, jakim jest.
źródło: opr. własne, polsatsport.pl
