Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Michał Chadała: Wszystkim należało się trochę odpoczynku

Michał Chadała: Wszystkim należało się trochę odpoczynku

fot. Karolina Koster

 – Wszystkim należało się trochę odpoczynku, a ci co grali z zespołem z Zawiercia na to zasłużyli swoją pracą i chcielibyśmy, aby pograli też w następnych meczach. Trzeba też pamiętać o tym, że pierwsza szóstka gra tak dobrze także dzięki tym, którzy grali w sobotę i to też był rodzaj podziękowania dla nich – powiedział po przegranym 0:3 meczu  z zespołem z Zawiercia asystent Nikoli Grbica – Michał Chadała.

Michał Chadała, asystent Nikoli Grbica, wytłumaczył decyzję o wystawieniu w sobotę rezerwowego składu.  – Zagraliśmy ostatnio sporo spotkań, w tamtym tygodniu skończyliśmy turniej Ligi Mistrzów w Bełchatowie. Wszystkim należało się trochę odpoczynku, a ci co grali z zespołem z Zawiercia na to zasłużyli swoją pracą i chcielibyśmy, aby pograli też w następnych meczach. Play-off zbliża się wielkimi krokami i chcielibyśmy, aby wszyscy byli na nie gotowi – powiedział. – Trzeba też pamiętać o tym, że pierwsza szóstka gra tak dobrze także dzięki tym, którzy grali w sobotę i to też był rodzaj podziękowania dla nich. Przed nami dużo grania i trzeba się dobrze przygotować, wiemy, że trafiliśmy na Resovię w ćwierćfinale Pucharu Polski. W międzyczasie mamy jeszcze mecz z zespołami z Radomia i Katowic. Musimy też zadbać o to, aby zawodnicy, którzy w sobotę nie grali znów wchodzili spokojnie w rytm meczowy i byli w optymalnej formie na mecz z Asseco Resovią – dodał.

Wypowiedział się także sam Nikola Grbić. To wybór, którego dokonaliśmy z racji tego, że mamy już pewne pierwsze miejsce przed play-off. Chcieliśmy dać odpocząć zawodnikom, którzy ostatnio grali cały czas. Przed nami jeszcze ważne mecze i nadarzyła się teraz szansa, aby dać im chwilę oddechu. Mieliśmy szansę w drugim secie, może wrócilibyśmy do gry. Wygrana nawet jednego seta byłaby dobrym wynikiem, ale to nie rezultat był tutaj najważniejszy.

Jak przekonywał Mateusz Zawalski, zespołowi mimo takiego, a nie innego składu zależało na wygranej. – Z perspektywy sytuacji naszej drużyny to jest może nieistotne, ale dla nas, będących na boisku to zawsze jest istotne. Zawsze byśmy chcieli wygrywać, mimo, że graliśmy w takim, a nie innym zestawieniu. Chęć zwycięstwa jest zawsze taka sama. Jeżeli chodzi o doświadczenie, to bardzo się cieszymy, że dostaliśmy swoją szansę od początku spotkania. To na pewno coś innego, niż wejście w trakcie meczu na moment. Liczę na to, że otrzymana szansa to będzie cenne doświadczenie i zaprocentuje na plus – ocenił środkowy.

To był specyficzny mecz dla Dominika Depowskiego, który jeszcze niedawno bronił barw zespołu z Zawiercia. – Na pewno to dziwne uczucie grając przeciwko kolegom, z którymi jeszcze niedawno trenowałem. Jest to  doświadczenie, z którego będę chciał wyciągnąć jak najwięcej. Po kilku miesiącach razem znamy się na wylot. Mieliśmy możliwość zaprezentowania się drugim składem. Chłopaki odpoczywali po tym, jak ostatnio grali cały czas. Mieliśmy swoją szansę w drugim secie, ale uciekła nam końcówka, o którą możemy mieć zarzuty tylko do samych siebie. Możemy tylko i wyłącznie wyciągnąć wnioski i poprawić się w następnym meczu.

źródło: inf. własna, PLS TV, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - materiały prasowe

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved