W miniony weekend wystartowały rozgrywki żeńskiej ligi na Słowacji. Na pierwszą kolejkę będą musieli jednak zaczekać panowie, bowiem jak poinformowała oficjalna strona Słowackiej Federacji Siatkówki jedna z drużyn, która chce walczyć o mistrzostwo kraju, czeka jeszcze na wyrok w trwającym procesie arbitrażowo-odwoławczym.
Sezon 2020/2021 w słowackiej ekstraklasie mężczyzn według pierwotnego planu miał się rozpocząć 26 września. Wiemy już jednak, że władze ligi będą musiały opóźnić pierwszy gwizdek.
Powodem jest trwający proces arbitrażowo-odwoławczy z jednym z kandydatów do udziału w rozgrywkach. Dokładna data rozpoczęcia ekstraklasy nie jest jeszcze znana. Najbardziej realne wydaje się rozpoczęcie ligi z tygodniowym lub dwutygodniowym odroczeniem.
– Proces arbitrażowo-odwoławczy o dopuszczenie jednego zespołu do rozgrywek nie został do tej pory zakończony. Powinien zakończyć się w ciągu tygodnia lub dwóch. Dopiero po tym procesie będzie jasne, czy w zawodach wystartuje osiem czy dziewięć drużyn, co znacząco wpływa na harmonogram. Dlatego w tej chwili nie możemy powiedzieć, czy będziemy mogli rozpocząć zawody 3, 7 czy 10 października. Bardzo nam przykro z powodu tej sytuacji, ale musimy poczekać na zakończenie trwającego procesu – powiedział dyrektor słowackiej ligi Lubo Stražay.
źródło: opr. własne, svf.sk