W TAURON Arenie Kraków rozpoczął się XIX Memoriał Huberta Jerzego Wagnera, który zostanie rozegrany w terminie 18 – 22 sierpnia. Za nami pierwszy mecz turnieju, w którym Argentyna zmierzyła się z Serbią. Po czterech setach ze zwycięstwa w inauguracyjnym spotkaniu mogła cieszyć się drużyna z Ameryki Południowej.
Początek meczu należał do Argentyńczyków, którzy przy zagrywce Luciano De Cecco wyszli na prowadzenie 3:0. Serbowie przy serwisie Pavle Pericia na moment wrócili do gry, ale skuteczne kontry Ezequiela Palaciosa spowodowały, że ponownie do głosu zaczęli dochodzić siatkarze z Ameryki Południowej (9:7). Po udanej akcji Facundo Conte powiększali przewagę nad rywalami (12:9). W ataku dobrze spisywał się Palacios, a po błędzie sytuacja Serbów robiła się coraz trudniejsza (18:13). Sygnał do odrabiania strat dał im Aleksandar Atanasijević, a po kontrze Urosa Kovacevicia zbliżyli się do rywali na 20:22. W końcówce jednak ważne punkty zdobył Agustin Loser, a medaliści olimpijscy z Tokio triumfowali w premierowej odsłonie (25:21).
Od pierwszych chwil drugiego seta oba zespoły szły łeb w łeb. Serbowie przypomnieli sobie o grze w bloku, ale po drugiej stronie siatki w ataku odpowiadali im Palacios i Conte (7:7). Wymiana ciosów trwała w najlepsze. Dopiero czapa na Conte oraz udana kontra Pericia spowodowały, że inicjatywę na boisku zaczęli przejmować Europejczycy (15:12). Ich rywali do walki próbował poderwać Palacios, ale udane zagrania Atanasijevicia powiększały przewagę Serbów (25:20). W końcówce niemal nie do zatrzymania był Kovacević, a błąd Argentyńczyków zakończył nierówną walkę w tej części spotkania (25:19).
W trzeciej odsłonie Serbowie poszli za ciosem. Po akcji Atanasijevicia zaczęli budować sobie przewagę (6:4). Argentyńczycy na moment doprowadzili do remisu, ale brakowało im skuteczności w grze, a ich proste błędy spowodowały, że to Europejczycy ponownie wyszli na prowadzenie (12:9). Wydawało się, że będą oni kontrolowali boiskowe wydarzenia, ale blok na Periciu pozwolił Argentyńczykom zbliżyć się na 17:18. Chwilę później to oni wyszli na prowadzenie, a duża w tym zasługa zagrywek Conte i błędów rywali (22:19). W końcówce Serbowie jeszcze próbowali walczyć, ale kolejny punktowy serwis zawodników z Ameryki Południowej przypieczętował ich zwycięstwo (25:22).
Na początku czwartego seta przebudzili się Serbowie. Do walki poderwał ich Srećko Lisinac, a po kontrze Atanasijevicia prowadzili już 7:4. Ale wśród rywali coraz lepiej radził sobie Pablo Kukartsev, a po asie serwisowym Conte Argentyńczycy wrócili do gry (10:10). Z biegiem czasu to oni zaczęli przejmować inicjatywę, a po kontrze Palaciosa odskoczyli na 15:13. W ataku radzili sobie coraz swobodniej, a dobra postawa na środku Losera przybliżała ich do wygranej (19:15). W końcówce dyktowali warunki gry. Kolejne zbicia dokładali Kukartsev i Loser, a Serbowie nie mieli już pomysłu na doprowadzenie do zaciętej gry. Ostatecznie Argentyńczycy wygrali 25:18, rozpoczynając udanie start w Memoriale Wagnera.
Argentyna – Serbia 3:1
(25:21, 19:25, 25:22, 25:18)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Memoriału Wagnera
źródło: inf. własna