Ze zwycięstwa nad Finami cieszą się dzisiaj zawodnicy z Hiszpanii. Fragmentami mecz miał wyrównany przebieg, jednak reprezentacja Finlandii zdołała urwać rywalom tylko seta. Trzy punkty do tabeli dopisali także zawodnicy z Chorwacji, którzy pokonali Bułgarów 3:1.
Lepsze otwarcie tego meczu zanotowali Finowie, którzy mieli dwa punkty przewagi, ale gra się szybko wyrównała i wynik oscylował wokół remisu. Później zarysowała się przewaga Hiszpanów, którzy zdołali wyjść na trzypunktowe prowadzenie 17:14. Grali cierpliwie i pilnowali tego dystansu nie dając się zbliżyć rywalom i wygrali tego seta 25:21.
W przerwie Finowie nieco ostudzili głowy i drugiego seta zaczęli już dużo uważniej, wychodząc na prowadzenie 8:4. Hiszpanie próbowali nawiązać kontakt, ale rywale nie pozwolili im na dużo, cały czas utrzymując kilkupunktowy dystans. Finowie grali spokojnie i cały czas punktowali i wykorzystywali błędy przeciwników. Ostatecznie spokojnie dowieźli swoją przewagę do końca seta, wygrywając go 25:19.
Trzecią partię zespoły rozpoczęły od wymiany ciosów (4:4), jednak w kolejnych fragmentach lepiej radzili sobie zawodnicy z Hiszpanii, którzy zaczęli budować prowadzenie (10:6). Punktowa zaliczka Hiszpanów utrzymywała się w dalszej części seta, a wszystko dzięki dobrej skuteczności w ataku. Zespól z południa Europy utrzymał koncentrację i kilka chwil później zapisał tą partię na swoim koncie (25:21).
Czwarty set od pierwszych piłek znów toczył się cios za cios, a na tablicy wyników raz po raz pojawiał się remis (9:9). Jako pierwsi na dwupunktowe prowadzenie wyszli Finowie (14:12) i taki stan rzeczy utrzymywał się w kolejnych fragmentach. Jednak w końcowej fazie seta reprezentacja Hiszpanii znalazła sposób na rywali, doprowadziła do remisu i po wyrównanej końcówce odniosła zwycięstwo 25:23.
Hiszpania – Finlandia 3:1
(25:21, 19:25, 25:21, 25:23)
Składy zespołów:
Finlandia: Tervaportti (1), Hanninen (10), Zhbankov (11), Marttila (21), Haapaniemi (6), Jokela (10), Koykka (libero) oraz Suihkonen (3), Kaislasalo (5), Ivanov (1)
Hiszpania: Ramon, Fornes (10), Iribarine (10), Gimeno (), Martin (4), Ribas, Ruiz (libero) oraz Ferragut (18), Vilenna (18), Rubio (3), Brockert (7)
KOLEJNA PORAŻKA GOSPODARZY
Mecz lepiej rozpoczęli Bułgarzy. Po ataku Atanasowa, podopieczni trenera Konstantinowa prowadzili już 6:2. Po drugiej stronie siatki, do walki zagrzewał Sedlacek. Chorwaci szybko poprawili swoją grę i zaczęli zmniejszać straty do przeciwnika (7:9). Przez krótki moment gra toczyła się punkt za punkt, aż w końcu Chorwaci zdołali doprowadzić do remisu (13:13). Mimo tego, po drugiej stronie siatki, raz po raz skutecznie atakowali Sokołow i Nikołow co dało ich drużynie ponowne prowadzenie (18:16). Końcówka seta była zacięta, ale chorwacka drużyna nie była w stanie przełamać skutecznych przeciwników (22:20). Bułgarzy wygrali seta 25:22, po błędzie na zagrywce Bakonijego.
Drugi set rozpoczął się od wyrównanej gry (3:3). Po stronie chorwackiej, skutecznie atakował Sedlacek. Po kilku udanych kontratakach tego zawodnika, Chorwaci zaczęli budować prowadzenie (8:4). Dystans zwiększył się, gdy Sokołow pomylił się w ataku (12:7). Chorwaci utrzymywali prowadzenie przez większość seta, z czasem je powiększając (17:10). Gra Bułgarów znacznie różniła się od tej w pierwszym secie. Podopieczni Plamena Konstantinowa nie byli w stanie zatrzymać ataków Dirlicia i Sedlacka. Przewaga Chorwatów wzrosła do dziesięciu punktów, dzięki czemu pewnie zmierzali oni do wygrania seta. Błąd na zagrywce Cwetana Sokołowa, zapewnił Chorwatom wygraną w drugiej partii (25:16).
Trzecią partię otworzyły ataki Marko Sedlacka i Sokołowa. Obie drużyny pewnie punktowały i żadna z nich, nie była w stanie zbudować przewagi (8:8). Rywalizacja stała się bardzo wyrównana i przez dłuższy fragment seta, ciężko było wskazać potencjalnego zwycięzcę (14:14). Po skutecznym ataku Atanasowa, było 19:19. W tym momencie serią zagrywek popisał się Marko Sedlacek i jego drużyna odskoczyła na trzy punkty (23:20). Po chwili, ten sam zawodnik, zakończył seta udanym atakiem (25:22).
Zmotywowani Chorwaci dobrze rozpoczęli czwartego seta (7:4). Kolejne udane zagrania prezentował Marko Sedlacek, który był zdecydowanie najjaśniejszą postacią na boisku. Po punktowym bloku tego zawodnika, chorwacki zespół prowadził już 11:6. Na siatce niezwykle efektywny był Nikacević, a jego udane bloki powiększały przewagę Chorwatów (16:9). Bułgarzy nie zamierzali odpuszczać i kiedy na zagrywce pojawił się Sokołow, straty zaczęły maleć (14:17). W końcówce seta, podopieczni trenera Konstantinowa zbliżyli się do Chorwatów na jeden punkt, ale to nie wystarczyło. Ostatnie trzy akcje należały do siatkarzy Cedrica Enarda. Chorwaci mimo straconej przewagi, doprowadzili seta do końca i wygrali całe spotkanie 3:1.
Bułgaria – Chorwacja 1:3
(25:22, 16:25, 22:25, 21:25)
Składy zespołów:
Bułgaria: Kolew (2), Atanasow (14), Seganow, Frozdanow (7), Sokołow (18), Nikołow (14), Salparow (libero) oraz Aszparuchow, Petkow, Bratojew, Kariagin, Penczew (2) i Gotsew (1)
Chorwacja: Nikacević (12), Bakonji (5), Sedlacek (29), Hanzić (10), Dirlić (12), Mihajl, Zeljković (libero) oraz Merelić
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy B mistrzostw Europy siatkarzy
źródło: inf. własna
