Reprezentacja Polski kobiet nie sprostała Serbii i uległa jej 1:3 w swoim trzeci meczu na mistrzostwach Europy. Biało-czerwone udanie otworzyły mecz, wygrały pierwszą partię, w kolejnych trzech lepsze były Serbki. Podopieczne trenera Giovanniego Guidettiego z kompletem zwycięstw i punktów prowadzą w grupie A.5
Polki otworzyły mecz od efektownym blokiem na Tijanie Bosković. Dobrze na boisku czuła się też Agnieszka Korneluk (3:1). Biało-czerwnone niestety jednak miały problem z wykorzystaniem okazji w kontrataku. Po autowym ataku Uzelac prowadzenie reprezentacji Polski wzrosło (14:9), a po serbskiej stronie zupełnie niewidoczne były lewoskrzydłowe. Ofensywna zagrywka coraz bardziej utrudniała życie Serbkom (17:10). Nakręcone dobrą sytuacją Polki szły jak po swoje. Czujność na siatce Jurczyk zapewniła piłkę setową, a chwilę później mocne uderzenie Magdaleny Stysiak zakończyło seta (25:18).
Olivia Różański kiwała mądrze. Trener Giovanni Guidetti wrócił zaś do wyjściowego ustawienia z Aleksandrą Uzelac i Bianką Busą w roli przyjmujących. Zaufanie się opłaciło i po wykorzystanej przez młodą przyjmującą kontrze to Serbia prowadziła (4:1) odpłacając Polkom pięknym za nadobne. Zwłaszcza w polu zagrywki. Długą wymianę zakończył skuteczny blok na Łukasik (17:9). Trener Stefano Lavarini próbował jeszcze ratować sytuację na boisku zmianami. Walczyła jeszcze w ataku Jurczyk (21:11). Na pogoń było jednak zbyt późno i szybko punktowa zagrywka zakończyła seta na korzyść reprezentacji Serbii.
Polki wróciły do wyjściowego ustawienia. Dalej jednak miały problem ze skuteczną grą w kontrataku. As serwisowy Różański na początku seta pomógł i na szczęście Polek w ataku pomyliła się Busa (7:6). Rywalizacja na boisku zamieniła się głównie w pojedynek atakujących. Polki zapraszały Serbki do nawiązania walki błędami własnymi (16:16). Magdalena Stysiak kiwnęła w aut, ale szybko naprawiła swój błąd i była opoką zespołu w ataku. Mądrzejsze w końcówce seta okazały się Serbki i pomimo wysiłków naszej reprezentacji to efektowny blok na Różański zakończył trzecią odsłonę meczu (25:23).
To również ten element, tym razem na Martynie Łukasik otworzył czwartą partię. Po serbskiej stronie trener Guidetti postawił na duet przyjmujących – Busa, Lozo. Serbki grały w swoim rytmie i odrzucały Polki od siatki dobrą zagrywką (7:4). Trudności w znalezieniu właściwego rytmu ze swoimi środkowymi miała także Joanna Wołosz. Polki w ataku trzymała jeszcze przy życiu Stysiak. Znakomitą pracą w bloku zameldowała się na boisku Kamila Witkowska. To jednak nie dało zbyt wiele, bo również Stysiak zaczęła mylić się w ataku (20:14). Zagrywki Lozo okazły się gwoździem do trumny w meczu. Mecz zakończył się blokiem na Magdalenie Stysiak
Polska – Serbia 1:3
(25:18, 13:25, 23:25, 18:25)
Składy zespołów:
Polska: Korneluk (8), Stysiak (20), Łukasik (9), Wołosz, Różański (8), Jurczyk (7), Stenzel (libero) oraz Witkowska (2),5 Gałkowska (1), Fedusio (1), Szczygłowska, Szlagowska, Wenerska
Serbia: Busa (4), Popovic (4), Uzelac (7), Ognjenovic (1), Stafanovic (9), Bośković (30), Jegdic (libero) oraz Lazovic (1), Aleksic (8), Lozo (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy A mistrzostw Europy siatkarek
źródło: inf. własna