BBTS Bielsko-Biała przegrał we własnej hali ze Ślepskiem Malow Suwałki i tym meczem pożegnał się z PlusLigą. – Ten sezon był bardzo dla nas dziwny, dużo zmian, szatnia wietrzona, ale niestety wyszło to wszystko na minus i efektem jest spadek z ligi. Staraliśmy się, ale nie zawsze to wychodziło – stwierdził na łamach mediów klubowych środkowy Wojciech Siek.
Porażką 0:3 ze Ślepskiem Malow Suwałki BBTS Bielsko-Biała zakończył sezon w PlusLidze. Ostatni mecz rundy zasadniczej był dla bielszczan jednocześnie ostatnim spotkaniem w siatkarskiej ekstraklasie, bowiem nie udało im się utrzymać. – Bardzo szkoda, że kończymy ostatni mecz w sezonie i nasz ostatni mecz w PlusLidze. To była fajna przygoda. Podsumowanie sezonu jest takie, że nie byliśmy gotowi do tego i ten ostatni mecz pokazał, że to, co teraz mówię, to prawda – skomentował trener Sergii Kapelus.
W kadrze bielszczan w sezonie 2022/2023 nie brakowało roszad zarówno na stanowisku trenera jak i wśród siatkarzy. Nie pomogło to jednak drużynie utrzymać się w lidze. – Dla nas to był tak naprawdę sezon niewykorzystanych szans, bo mimo tego wszystkiego, co się u nas działo – mieliśmy bardzo dużo zmian i próbowaliśmy się dotrzeć a później znowu niestety zmienialiśmy, mieliśmy mecze, w których na pewno mogliśmy urwać punkt i nie tylko, bo uważam, że było sporo takich spotkań, gdzie mogliśmy wygrać i zdobyć więcej punktów. Żałuję tego, bo wiem, że była szansa. Nawet do ostatnich kolejek wierzyliśmy w to, próbowaliśmy nawet mając tylko matematyczne szanse wierzyliśmy, że możemy utrzymać PlusLigę, ale niestety się nie udało – powiedział Mateusz Zawalski.
BBTS z 30 spotkań wygrał zaledwie 3 i z ośmioma punktami na swoim koncie zamknął zestawienie. Do drugich Czarnych stracili sześć oczek. Jednocześnie to drużyna z Radomia jest jedyną, z którą BBTS Bielsko-Biała wygrał dwukrotnie. – Ten sezon był bardzo dla nas dziwny, dużo zmian, szatnia wietrzona, ale niestety wyszło to wszystko na minus i efektem jest spadek z ligi. Staraliśmy się, ale nie zawsze to wychodziło. Inne kluby były dużo lepsze, mają większe budżety i mogą sobie pozwolić na innych zawodników. Niestety spadek, ale mam nadzieję, że wrócimy do PlusLigi, bo już drugi raz spadłem z BBTS-em, więc muszę drugi raz awansować, żeby to wszystko się wyrównało – stwierdził Wojciech Siek.
źródło: BBTS Bielsko-Biała - YouTube, opr. własne