Reprezentacja Polski siatkarzy udanie rozpoczęła rozgrywki Ligi Narodów. Podopieczni Nikoli Grbica pokonali w środę 3:1 Francję i w czwartek 3:2 Iran. W żadnym z tych spotkań na boisku nie oglądaliśmy Mateusza Poręby i jak się okazało, występ środkowego jest na razie wykluczony. Siatkarz zmaga się bowiem z urazem mięśni brzucha.
Do tej pory powód absencji Mateusza poręby na boisku, w obliczu tego, że Nikola Grbić daje szansę praktycznie wszystkim zawodnikom delegowanym na turniej w Japonii. Sytuację wyjaśnił sam selekcjoner. – Ma problem z mięśniami brzucha. Nie będę ryzykował. Patrzymy na jego progres zdrowienia, ale nie sądzę, a w zasadzie nawet wiem, że nie będzie w stanie zagrać w tym turnieju. Sprawa rozstrzygnie się więc między Bieniem, Karolem i drugim Karolem – wyjaśnił Nikola Grbić na łamach sport.tvp.pl.
Kolejny mecz Ligi Narodów Polacy zagrają w piątek, przeciwnikiem będzie reprezentacja Bułgarii. Trener Grbić ma w tej sytuacji do dyspozycji trzech środkowych, Karolów Kłosa i Urbanowicza oraz Mateusza Bieńka.
źródło: inf. własna, sport.tvp.pl