Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Mateusz Poręba: To potwierdzenie ciężkiej pracy

Mateusz Poręba: To potwierdzenie ciężkiej pracy

fot. Klaudia Piwowarczyk

Srebrnym medalem reprezentacja Polski zakończyła mistrzostwa świata. W finale podopieczni Nikoli Grbicia musieli uznać wyższość Włochów. – W finale nam zabrakło. Włosi zagrali najlepszą siatkówkę, jaką mogli zagrać w tym spotkaniu. Staraliśmy się „kopać” zagrywką, Tomek Fornal wszedł, posłał serwis w okolicach 120 km/h, a oni przyjmowali to perfekcyjnie. Robiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale to było za mało – podsumował finałowe starcie Mateusz Poręba, środkowy polskiej kadry. 

Dla Mateusza Poręby to pierwszy sezon w reprezentacji Polski i to od razu zakończony sukcesem. – Jest to dla mnie olbrzymi uczucie, jestem mega szczęśliwy. To mój pierwszy zdobyty medal. Może nie wszyscy są zadowoleni z tego krążka, ale dla mnie, tak młodego zawodnika, to duże osiągnięcie i potwierdzenie ciężkiej pracy. Wierzę w to, że zostanę w tej reprezentacji jak najdłużej i będę cały czas szedł do przodu – mówił młody środkowy polskiej kadry, który miał okazję pokazać się na boisku w mistrzostwach świata, ale nie był podstawowym graczem tej kadry. – Nawet nie sama gra się liczy, ale cały czas musimy trenować i utrzymywać w tym treningu wysoki poziom. Może to z daleka wygląda tak, że gra jedna szóstka, ale cały czas jesteśmy w treningu, cały czas pracujemy, rywalizujemy z tą pierwszą szóstką, żeby zapewnić jej jak najwyższy poziom – zdradził Poręba.

W finale mistrzostw świata lepsi okazali się Włosi, którzy zagrali świetne spotkanie. Dobrze radzili sobie w przyjęciu, do tego świetnie bronili. –  W finale nam zabrakło. Włosi zagrali najlepszą siatkówkę, jaką mogli zagrać w tym spotkaniu. Staraliśmy się „kopać” zagrywką, Tomek Fornal wszedł, posłał serwis w okolicach 120 km/h, a oni przyjmowali to perfekcyjnie. Robiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale to było za mało. Tak czasem się dzieje – podsumował walkę o złoty medal środkowy polskiego zespołu.

Biało-czerwoni pokazali się, że potrafią grać na wysokim poziomie. Co prawda nie wystarczyło to do obrony tytułu mistrzów świata, ale pomimo wszystko srebrny medal to również sukces, na który zapracował każdy z zawodników i cały sztab. – Nasza drużyna jest naszą olbrzymią siłą. Wszyscy wzajemnie się wspierają, każdy może na każdego liczyć. Ze sportowych rzeczy cieszę się, że potrafimy obronną ręką wychodzić z trudnych momentów. Pokazaliśmy to w mistrzostwach świata, pokazaliśmy to także w poprzednich turniejach. To kształtuje prawdziwą drużynę. Niestety, tym razem nie byliśmy najlepszym zespołem tego turnieju, ale mamy kolejne sezony przed sobą i mam nadzieję, że będziemy zwyciężać – zapowiedział debiutant w polskiej kadrze.

Dla niego przygoda z reprezentacją Polski to coś wyjątkowego, ale nie zamierza on spoczywać na laurach. Te kilka miesięcy w biało-czerwonej koszulce z pewnością podniosło poziom Mateusza Poręby. – Nikola Grbić to naprawdę twardy gość. Solidnie i ciężko z nim pracujemy. Doskonale widać, że wie, co robi. Ja, a pewnie też większość zawodników, zrobiłem przy nim ogromny postęp i cieszę się, że miałem ku temu okazję – skwitował Mateusz Poręba.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-09-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved