Enea Czarni Radom z pewnością nie mogą bieżącego sezonu zapisać do udanych. W tej chwili zajmują ostatnią pozycję w tabeli, a przez 18 kolejek udało im się wygrać zaledwie dwa spotkania. Na swoim koncie mają tylko 6 punktów, a kolejna przegrana w połączeniu z kolejnym zwycięstwem lidera tabeli sprawiły że… radomianie nie mają już żadnych szans na zwycięstwo w fazie zasadniczej PlusLigi.
Kolejne porażki
Czarni Radom mają coraz większe problemy. W tym sezonie przegrali już 16 spotkań i ich aktualna gra nie daje nadziei na drastyczną zmianę tej sytuacji. W ramach 18. kolejki spotkali się na boisku z Projektem Warszawa, który wyszedł do tego meczu jako zdecydowany faworyt. Nic więc dziwnego, że spotkanie zakończyło się w 3 szybkich setach – do 17, 12 i 22. Radomianie nie wywalczyli więc znowu ani jednego punktu. Znajdujący się tuż nad nimi Cuprum Lubin ma już 6 punktów więcej. Warto podkreślić, że lubinianie, w przeciwieństwie do radomian, rozegrali dopiero 17, a nie 18 spotkań. Wciąż mają przed sobą do rozegrania zaległy mecz z Barkom Każany Lwów. Oznacza to, że mają szansę dopisać do swojego konta dodatkowe punkty.
Wzmocnienia w czołówce tabeli
Kluby z czołówki tabeli również nie próżnują i zapisują na swoich kontach coraz to nowe zwycięstwa. Nie inaczej było we wtorkowym spotkaniu lidera, Jastrzębskiego Węgla z Exact Systems Hermapol Częstochowa. Ekipa z Jastrzębia-Zdroju rozbiła przeciwników 3:0, dodając więc do swojego dorobku kolejne 3 punkty. To sprawiło, że matematyczne szanse Czarnych Radom na zwycięstwo w fazie zasadniczej już nie istnieje. Radomianom oczywiście zdecydowanie bliżej do próby walki o awans do fazy play-off. Szanse matematyczne nadal istnieją, natomiast musieliby zacząć oni wygrywać zdecydowaną większość meczy, licząc również na słabsze dyspozycje wszystkich zespołów z dołu tabeli. Jak będzie – pokażą najbliższe kolejki rozgrywek.
Zobacz również:
Atakujący Mistrza Polski: Każdy mecz jest jak bitwa na wojnie
źródło: inf. własna