Massimo Barbolini po roku spędzonym w Stanach Zjednoczonych powraca do Europy. Włoski szkoleniowiec od przyszłego sezonu klubowego będzie pracował w Turcji, gdzie poprowadzi żeński Galatasaray Daikin Stambuł, z którym związał się dwuletnią umową.
Na stare śmieci
61-letni Massimo Barbolini miniony sezon spędził w Stanach Zjednoczonych, gdzie prowadził ekipę LOVB Houston. Teraz powraca do Europy, a konkretnie do Turcji, by poprowadzić Galatasaray Daikin Satmbuł. Będzie to już jego druga przygoda z tym klubem. Wcześniej pracował w nim w latach 2012-2015, sięgając wówczas po brązowy medal rozgrywek. – Czuję, że wróciłem do domu. Znakomicie wspominam poprzednią współpracę z Galatasaray i jestem naprawdę gotów na tę przygodę. Liga turecka jest jedną z najlepszych na świecie. Jestem szczęśliwy i zaszczycony, że mogę tu znów być. Nie chcę składać żadnych obietnic. Lubię mówić o zwycięstwie, dopiero kiedy wygrywam. Mogę jedynie zapewnić, że będziemy ciężko pracować, by osiągnąć sukces – powiedział nowy szkoleniowiec Galatasaray podczas czwartkowej konferencji prasowej w siedzibie klubu.
Legenda
Słynny włoski szkoleniowiec jest jednym z najbardziej utytułowanych trenerów w żeńskiej siatkówce. W swojej karierze prowadził wiele uznanych zespołów, sięgając z nimi po liczne sukcesy. Pracował bowiem m.in. w Despar Perugia, Pomi Casalmaggiore, Eczacibasi Stambuł, Igor Gorgonzola Novara i Savino Del Bene Scandicci. Na swoim koncie ma m.in. pięć mistrzostw Italii, osiem Pucharów i dwa Superpuchary Włoch, cztery triumfy w Lidze Mistrzyń, zwycięstwa w Pucharze CEV, Pucharze Challenge i Klubowych Mistrzostwach Świata. Był także selekcjonerem reprezentacji Włoch i Turcji. Z tą pierwszą kadrą sięgnął m.in. dwukrotnie po mistrzostwo Europy (2007, 2009), a także Puchar Świata (2007, 2011). Obecnie pełni w niej też funkcję asystenta.
