– Dostałam kredyt zaufania od trenera i chciałabym to maksymalnie wykorzystać. Chcę pokazać, na co mnie stać, grać dobrą siatkówkę – mówi przyjmująca reprezentacji Polski Martyna Łukasik. W poniedziałek biało-czerwone zmierzą się z Hiszpanią. – Jesteśmy bardzo skoncentrowane na tym meczu, wiemy, że to nie będzie łatwe spotkanie. Zawodniczki z Hiszpanii są na pewno dobrze przygotowane i chcą z nami wygrać, tak jak każdy – przyznaje Monika Jagła.
Niedziela była dniem wolnym od meczu dla polskich siatkarek. – Takie lekkie pobudzenie po dniu wolnym, w którym miałyśmy odnowę i odpoczęłyśmy od siatkówki. Druga część grupy miała samą siłownię. Potem wszystkie spotkałyśmy się na odprawie wideo – mówi Monika Jagła, libero naszej reprezentacji. – Po trzech dniach turnieju, w których dawałyśmy z siebie maksa, przydał się ten dzień wypoczynku. Na pewno spożytkowałyśmy go dobrze, wierzę, że mamy w sobie świeżą krew i pokażemy to w kolejnym meczu. Teraz nie ma wielu jednostek treningowych, by cokolwiek poprawić. Możemy utrzymywać tylko naszą formę i poprawiać jakieś minimalne elementy – dodaje Martyna Łukasik.
W poniedziałek rywalkami biało-czerwonych będą Hiszpanki, które dzień wcześniej wygrały 3:2 z Grecją. – Jesteśmy bardzo skoncentrowane na tym meczu, wiemy, że to nie będzie łatwe spotkanie. Zawodniczki z Hiszpanii są na pewno dobrze przygotowane i chcą z nami wygrać, tak jak każdy. My przede wszystkim chcemy się skupić na naszej grze, by wejść dobrze w mecz i rozstrzygnąć go na naszą korzyść – zapewnia Monika Jagła.
– Na pewno chcemy, by ten mecz przebiegł po naszej myśli i był jak najkrótszy. Nie nastawiamy się jednak, że będzie to łatwy mecz, wiemy, że będzie to trudne spotkanie i dużo w nim będzie zależało od nas i naszej koncentracji. Jeśli podejdziemy do niego dobrze i utrzymamy wysoki poziom koncentracji, to mecz skończy się dla nas korzystnie – mówi z kolei Łukasik, która w meczach na mistrzostwach Europy najczęściej wychodzi w podstawowym składzie drużyny. – Dostałam kredyt zaufania od trenera i chciałabym to maksymalnie wykorzystać. Chcę pokazać, na co mnie stać, grać dobrą siatkówkę. Wydaje mi się, że jako drużyna czujemy się coraz lepiej. To pierwszy raz, kiedy dostaje taką szansę, zaczynam mecze w podstawowym składzie i dzięki temu też moja głowa może zacząć pracować trochę inaczej – dodaje skrzydłowa reprezentacji Polski.
W środę reprezentantki Polski rozegrają ostatni mecz w grupie z Bułgarią, która przegrała w niedzielę 2:3 z Niemkami. – Każda z nas oglądała jeden i drugi mecz, ale dziś jesteśmy skoncentrowane tylko na meczu z Hiszpanią. O meczu z Bułgarią będziemy rozmawiać dopiero potem – zapewnia Monika Jagła.
źródło: opr. własne, Polsat Sport