Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski kobiet > Martyna Łazowska: Ta wygrana była nam bardzo potrzebna

Martyna Łazowska: Ta wygrana była nam bardzo potrzebna

fot. Michał Szymański

Kanada była pierwszym rywalem reprezentacji Polski w trzeciej serii spotkań Ligi Narodów. Polskie siatkarki słabo zaprezentowały się w dwóch pierwszych setach, ale pomimo tego były w stanie odwrócić losy spotkania i wygrać je w tie-breaku. – Trochę ciężkie to było spotkanie, ale już od trzeciego seta w końcu zaczęłyśmy się bawić siatkówką i cieszyć z tych punktów, przełamałyśmy to – mówiła po meczu rozgrywająca polskiej kadry Martyna Łazowska. 

Dwa pierwsze sety przebiegały pod znakiem lepszej i bardziej skutecznej gry reprezentacji Kanady. Podopieczne Jacka Nawrockiego dopiero w trzeciej odsłonie pokazały swoje lepsze oblicze. – Trochę ciężkie to było spotkanie, ale już od trzeciego seta w końcu zaczęłyśmy się bawić siatkówką i cieszyć z tych punktów, przełamałyśmy to. Nie ukrywam, że ta wygrana była nam bardzo potrzebna, do tego, żeby odświeżyć to wszystko, zacząć wszystko od nowa. Miejmy nadzieję, że będziemy to kontynuować – mówiła zadowolona Martyna Łazowska, która sama pokazała się z dobrej strony i wniosła trochę świeżości w grę swojego zespołu. – Każde wejście na boisko jest na razie dla mnie trochę nerwowe, ale staram się to ukrywać. Wiadomo, że stres pogarsza atmosferę i lepiej się uśmiechać niż smucić – przyznała rozgrywająca.

Po polskiej kadrze momentami było widać zmęczenie, brakowało asekuracji prostych piłek czy siły na skrzydłach. –Te dziewczyny, które grają więcej, na pewno trochę już odczuwają trudy turnieju. Ja na razie nie czuję większego zmęczenia, ale pierwsza szóstka ma już prawo – podsumowała Martyna Łazowska.

Kanadyjki nie są światową czołówką, ale w Rimini pokazują, że nie należy ich lekceważyć. – Nastawiałyśmy się na bardzo ciężkie spotkanie. Wiedziałyśmy, że Kanadyjki raczej nam gry nie ułatwią. My musimy zacząć od naszej dobrej gry. Przez dwa pierwsze sety może ona nie do końca wyglądała, ale uważam, że z biegiem czasu tego spotkania, wyglądała ona coraz lepiej – oceniła Martyna Łukasik, która była drugą najlepiej punktującą siatkarką w polskiej kadrze. – Powiedzieliśmy sobie, że jeszcze, w trakcie meczów, nie powinniśmy odczuwać tej presji. Na razie staramy się trochę ją odpychać. Chcemy grać jak najlepiej i cieszę się, że mogłam pomóc drużynie.  Łukasik nie ukrywała, że zmiany wprowadzone przez Jacka Nawrockiego ożywiły trochę całą drużynę. – Zuza Górecka i Martyna Łazowska na pewno wniosły trochę nowej energii do tego zespołu, a tego potrzebowałyśmy i to nam pomogło – przyznała zawodniczka.

W poniedziałek reprezentacja Polski zmierzy się z Holandią. – Wydaje mi się, że po pierwsze musimy skupić się na sobie i na naszej dobrej grze, bo to nam sporo ułatwi. Sztab z pewnością dołoży nam trochę założeń taktycznych – zapewniła Martyna Łukasik i dodała: –  Mamy świadomość, że nasza gra faluje, ale na pewno będziemy nad tym pracować, już z resztą pracujemy – zapowiedziała siatkarka. Początek spotkania Polska – Holandia w poniedziałek o 18:00.

źródło: opr. własne, YouTube - Polska Siatkówka

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski kobiet, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-06-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved