– Myślę, że cała drużyna czuje niedosyt po Pucharze Polski, ale mam nadzieję, że ten mecz będzie dla nas motywacją do jeszcze lepszego występu w kolejnej fazie – powiedziała po przegranej w półfinale Pucharu Polski z Chemikiem Police Marta Pol. Budowlani w ćwierćfinale TAURON Ligi zmierzą się… również z Chemikiem Police. – Do każdego meczu staram się podejść tak samo zmotywowana i traktować Chemika jak każdego rywala – dodaje środkowa łodzianek.
Już minęło trochę czasu od twojego transferu do Grot Budowlanych. Jak odnalazłaś się w nowym zespole?
Marta Pol: – Super, dziewczyny przyjęły mnie bardzo dobrze. Mamy świetną atmosferę w zespole i jesteśmy bardzo zmotywowane przed play-off.
Nie da się ukryć, że tutaj masz więcej okazji do grania. W ostatnich meczach występowałaś w pierwszej szóstce. Jak czujesz się w większym wymiarze gry na boisku?
– To prawda, w ostatnim czasie coraz więcej czasu spędzam na boisku z czego jestem bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie to wyglądać coraz lepiej.
Chemik to rywal, z którym Grot Budowlanym przyszło walczyć nie tylko w fazie zasadniczej TAURON Ligi ale i w Pucharze Polski oraz w play-off. Jak tobie jako byłej zawodniczce gra się przeciwko byłej drużynie?
– Do każdego meczu staram się podejść tak samo zmotywowana i traktować Chemika jak każdego rywala.
Pozostaje niedosyt po PP? W meczu z policzankami nie brakowało walki i bardzo dobrych momentów gry.
– To prawda. Myślę, że cała drużyna czuje niedosyt po Pucharze Polski, ale mam nadzieję, że ten mecz będzie dla nas motywacją do jeszcze lepszego występu w kolejnej fazie.
źródło: budowlanilodz.pl