Z porażką w ostatnim ligowym spotkaniu musiał pogodzić się beniaminek TAURON Ligi, Roleski Grupa Azoty Tarnów. Ekipie z Tarnowa starczyło sił jedynie na drugą odsłonę, w której nie pozwoliła rywalowi przekroczyć granicy 20. punktów. – Różnica była taka, że dziewczyny z Bielska-Białej rzeczywiście i zagrywały dobrze, i odrzucały nas od siatki. Nie miałyśmy przyjęcia i z tamtej strony był kończący atak – powiedziała po tym spotkaniu Marta Łyczakowska, która gra na pozycji rozgrywającej.
Siatkarka zespołu z Tarnowa starała się odnaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego starczyło im sił zaledwie na jedną odsłonę. – Ciężko mi teraz powiedzieć, dlaczego na jednego seta, bo tak naprawdę była fajna atmosfera, byłyśmy bardzo nabuzowane. Chciałyśmy też zrewanżować się za poprzedni mecz przegrany, więc tak naprawdę wszystko zmierzało ku temu, żebyśmy powalczyły chociażby o dwa sety i o punkt do tabeli, a tak naprawdę w pewnym momencie dziewczyny z Bielska-Białej bardzo dobrze zaczęły zagrywać, odrzuciły nas od siatki. Nie mogłyśmy wykorzystać środka, na high ballu było nam ciężko grać, bo drużyna z Bielska-Białej ma i zawsze miała dobry blok, więc tak naprawdę te wszystkie błędy się nałożyły, że poszła duża seria i później ciężko jest nadrabiać przez większość seta – przyznała Marta Łyczakowska.
Zdradziła także, że drużyna miała dobrze przeanalizowane materiały dotyczące przeciwniczek, ale i tak nie obyło się bez zaskoczeń. – Trochę zgubiła nas tak naprawdę zmiana rozgrywającej, bo wiedziałyśmy, że Julia będzie grała, więc to trochę nam pokrzyżowało plany, ale tak naprawdę miałam wrażenie, że w drugim secie już rzeczywiście dochodzimy do podwójnego bloku, gdzieś tam czytamy zagrania rozgrywającej i było to do zrobienia. Tylko różnica była taka, że dziewczyny z Bielska-Białej rzeczywiście i zagrywały dobrze, i odrzucały nas od siatki. Nie miałyśmy przyjęcia i z tamtej strony był kończący atak – stwierdziła rozgrywająca Roleskiego.
Tym samym zespół nie poprawił swojej sytuacji w tabeli i jak na razie zajmuje w niej ostatnie miejsce (nie licząc wycofanej Legionovii).
źródło: BKS Bielsko-Biała - YouTube, opr. własne