W zeszłym sezonie reprezentowała MKS w II lidze i rozgrywkach juniorskich, przyszły sezon rozegra już jako środkowa pierwszego zespołu. Urodzona w 2001 roku zawodniczka dysponuje świetnymi warunkami fizycznymi, mając 193 centymetry wzrostu, jest absolwentką VII LO SMS w Kaliszu. Jacek Pasiński, kontynuując serię przedsezonowych wywiadów porozmawiał z kolejną swoją zawodniczką odsłaniając następną kartę w kadrze na przyszły sezon.
Marta opowiedz coś o sobie kibicom kaliskiej siatkówki.
Marta Budnik: – Jestem z Łobżenicy, obok Piły, w poprzednim sezonie grałam w juniorskim zespole Energa MKS-u Kalisz, a dwa lata temu przeniosłam się tutaj z Piły. Tam zdobyłyśmy srebrny medal mistrzostw Polski.
Gdzie rozpoczynałaś siatkarską karierę, w Łobżenicy czy już w Pile?
– W Łobżenicy, w gimnazjum chodziłam na SKS-y, gdzie zaczynałam odbijać i zaraziłam się miłością do siatkówki. Później zaczęłam jeździć na różne turnieje do Piły i tam zaczęło się to wszystko dziać trochę bardziej na poważnie. Dzięki temu najpierw zaczęłam trenować w Pile, dołączyłam najpierw do PTPS-u, a później SPS Volley Piła.
Skąd decyzja, że pozostaniesz z nami i będziesz środkową Energa MKS-u?
– W sumie to nie myślałam nad tym za długo, prawie od razu podjęłam tę decyzję. Od tego roku grałam w juniorkach, bardzo spodobało mi się w drużynie, trenerzy bardzo nas wspierali, tak samo kibice. Atmosfera jest naprawdę wspaniała.
Jesteś jedną z juniorek, które będą reprezentowały Energa MKS SMS Kalisz również w finale mistrzostw Polski juniorek, który zostanie rozegrany między 1 a 5 lipca w Kaliszu. Jakie macie cele przed tym turniejem?
– Wiadomo, chcemy walczyć o jak najwyższe cele. Ciężko trenujemy od początku czerwca, dołączyły do nas zawodniczki ze Szczyrku i wszyscy zgrywamy się przed turniejem. Brakuje Pauliny Damaske, ponieważ dostała powołanie na zgrupowanie reprezentacji Polski seniorek i kadetek ze Szczyrku.
Co do pierwszego zespołu, mniej więcej wiesz jak będzie wyglądał, jakie cele chciałabyś z nim osiągnąć?
– Będziemy młodą drużyną, mam nadzieję, że pokażemy serce na boisku i postaramy się zrobić co w naszej mocy, żeby walczyć o jak najwyższe miejsca.
źródło: inf. prasowa