W sezonie 2021/2022 w I lidze mężczyzn nie brakuje meczów, gdy faworyzowane zespoły przegrywają z tymi niżej notowanymi. Nie brakuje niespodzianek, a przez to sytuacja w tabeli ulega zmianom po każdej kolejce. – Na boiskach mamy sporo walki i emocji, dlatego kibicom ta liga się w tym sezonie podoba – stwierdził trener Krispolu Września Marian Kardas.
Coraz mniej kolejek pozostało do końca rywalizacji w fazie zasadniczej I ligi mężczyzn. Chociaż SMS PZPS Spała zagrał kilka spotkań awansem pozostaje na ostatnim miejscu w tabeli, z niewielkimi szansami na opuszczenie strefy spadkowej.
Uczniom SMS-u w wielu spotkaniach nie można było odmówić woli walki, ale niemal za każdym razem mieli oni problem z postawieniem kropki nad i. – Przede wszystkim TAURON 1. Liga jest w tym roku bardzo silna, z naszej perspektywy to będą niezwykle wymagające rozgrywki. Możemy skonfrontować się z zespołami zdecydowanie bardziej doświadczonymi i z pewnością silniejszymi fizycznie. Dla rozwoju naszej grupy jest to sezon bardzo istotny i przede wszystkim mamy bić się, walczyć o każdą piłkę. Jest to najlepsza droga dla tych młodych chłopaków, by móc się rozwijać szybciej, zarówno indywidualnie, jak i jako drużyna. To mega pozytywne doświadczenie, którego moi gracze do tej pory nie przeżyli – powiedział Michał Bąkiewicz, trener SMS-u.
W zupełnie innej sytuacji są wrześnianie. Przed sezonem Krispol Września nie był w gronie kandydatów do rywalizacji w play-off. Podopieczni trenera Kardasa zaczęli ligę od niespodziewanego zwycięstwa nad wrocławską Gwardią. W kolejnych meczach również zdarzało im się pozytywnie zaskakiwać i pozostają w grze o najlepszą ósemkę. – Mieliśmy już wiele niespodzianek, nie ma takiej możliwości, by zagrać z niżej notowanym rywalem bez skupienia. Trzeba być skoncentrowanym i prezentować odpowiedni poziom, by zwyciężać. Kilka drużyn nie ukrywa swych aspiracji do gry w PlusLidze, mówią głośno, że chcą awansować, ale jednego faworyta do zwycięstwa nie ma. Na boiskach mamy sporo walki i emocji, dlatego kibicom ta liga się w tym sezonie podoba – przyznał trener Marian Kardas. – W tym klubie i w tej lidze czuję się świetnie. W trakcie mojej kariery zawodniczej miałem okazję grać w reprezentacji, występowałem za granicą, w wielu świetnych klubach. Cieszę się, że pierwsza liga się tak fajnie rozwija i mogę pracować z siatkówką na tak wysokim poziomie – podkreślił wieloletni szkoleniowiec Krispolu.
źródło: krispol.pl, opr. własne