Strona główna » Marian Kardas: Liczymy, że uda nam się zepsuć nastroje gospodarzom

Marian Kardas: Liczymy, że uda nam się zepsuć nastroje gospodarzom

inf. własna, krispolwrzesnia.pl, ksnorwidczestochowa.pl

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Musimy zagrać na bardzo wysokim i równym poziomie, bo inaczej nasz rywal może po prostu nas zmieść z parkietu – powiedział przed meczem w Częstochowie szkoleniowiec Krispolu Września, Marian Kardas.

Po przerwie świąteczno-noworocznej do walki o ligowe punkty wracają zespoły I ligi. Już w czwartek zainaugurowana zostanie pierwsza w tym roku kolejka, a w niej Exact Systems Norwid Częstochowa u siebie podejmie Krispol Września. Oba zespoły są na przeciwnych biegunach tabeli, oba też mają zupełnie inne cele, ale goście nie zamierzają poddać się bez walki. – Wiadomo, że to nie my będziemy faworytem tego meczu. Nie zamierzamy jednak jechać do Częstochowy by się poddać i nie walczyć – powiedział Marian Kardas, trener ekipy z Wielkopolski.

Spróbuje ona przerwać serię wygranych Norwida, który w ostatnich tygodniach kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. – Wiemy, że pasmo zwycięstw naszego czwartkowego przeciwnika jest bardzo wyśrubowane. Liczymy na to, że uda nam się osiągnąć dobry wynik i nieco zepsuć nastroje gospodarzom. Będziemy grali w dużej hali, która liczy prawie 7000 miejsc dla kibiców z bardzo doświadczonym i ciekawym zespołem. Musimy zagrać na bardzo wysokim i równym poziomie, bo inaczej nasz rywal może po prostu nas zmieść z parkietu – dodał trener Krispolu.

Częstochowianie będą faworytem czwartkowego meczu, do którego przygotowują się już od kilku dni. – Z racji tego, że mecz mamy już w czwartek to mieliśmy krótszą przerwę świąteczno-noworoczną. Po Bożym Narodzeniu spotkaliśmy się 27 grudnia. Treningi były prowadzone do 30 grudnia, Sylwester był wolny i w Nowy Rok znów do pracy – przyznał trener Norwida, Leszek Hudziak.

Zespół spod Jasnej Góry zakończył miniony rok na pozycji lidera. Liczy, że w 2023 roku będzie spisywał się równie dobrze. – Już nacieszyliśmy się pozycją lidera, a teraz chodzi o to, żeby ją utrzymać jak najdłużej, najlepiej do końca sezonu zasadniczego. Wtedy do play-off przystąpilibyśmy z korzystnej pozycji – zakończył Hudziak.

PlusLiga

  • Kurs 150.00 na zwycięzcę jednego z półfinałów PlusLigi

    Kurs 150.00 na zwycięzcę jednego z półfinałów PlusLigi

  • PlusLiga. Zmiany w sztabie szkoleniowym w Ślepsku Malow Suwałki

    PlusLiga. Zmiany w sztabie szkoleniowym w Ślepsku Malow Suwałki

  • PlusLiga. Presja rośnie! Jastrzębski Węgiel będzie walczył o powrót 

    PlusLiga. Presja rośnie! Jastrzębski Węgiel będzie walczył o powrót