– Przychodząc do Chemika Police doskonale zdawałam sobie sprawę w jakim klubie przyjdzie mi grać. Wiem doskonale, że ekipa z Polic ma za zadanie wygrywać mecze. W tym sezonie nasza gra wyglądała różnie, na pewno nie jestem zadowolona z meczu w Rzeszowie – powiedziała Maria Stenzel, libero polickiej drużyny.
Dołączając do Chemika presja idzie w górę ze względu na przyzwyczajenie, że Chemik ma wygrywać. Czy ty to osobiście odczułaś?
Maria Stenzel: – Zgadza się, grając w Chemiku ma się tę świadomość, że towarzyszy nam presja. Z jednej strony jest to dobre, natomiast z drugiej strony ma się to z tyłu głowy. U mnie wyglądało to w ten sposób, że przyjechałam do Chemika bezpośrednio po sezonie reprezentacyjnym i nie miałam zbyt wiele czasu na myślenie. Dopiero w trakcie gry zdałam sobie sprawę, że trafiłam na głęboką wodę. Poradziłam sobie z tą kwestią.
Jak ocenisz waszą grę w fazie zasadniczej sezonu 2022/2023?
– Była to bardzo szalona runda ponieważ grałyśmy co trzy dni. Ponadto doszło do zmiany trenera, poza tym nasza gra nie była dobra, nie grałyśmy tak jak chciałyśmy. Nie byłyśmy usatysfakcjonowane z naszej postawy. Naszym celem jest zdobycie Pucharu Polski, potem czekają nas play-off. Przez długi okres czasu czułam się dobrze, fajnie mi się grało. W momencie gdy grałyśmy dużo meczów, moja forma nie wyglądała tak jak tego oczekiwałabym. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że nie da się być w dobrej formie przez cały sezon. W karierze każdego sportowca są momenty lepsze i gorsze.
Co dla ciebie jest największym rozczarowaniem i co ciebie najbardziej zaskoczyło?
– Dla mnie największym rozczarowaniem jest nasza porażka w Rzeszowie, która mnie bardzo zabolała. Bardzo dobrze zaprezentowałyśmy się w Lidze Mistrzyń, to jest dla mnie pozytywne. Wygrałyśmy mecze, które powinnyśmy, a z drużynami tureckimi walczyłyśmy.
Czy w tym sezonie trzy pierwsze drużyny w TAURON Lidze są poza zasięgiem pozostałych?
– Tak jest. Pozostałe zespoły jak np. MKS Kalisz, Volley Wrocław, czy BKS Bielsko-Biała prezentują się dobrze, w drużynach tych panuje dobra atmosfera. Drużyny, które zajmują czołowe miejsca zostały tak zbudowane aby walczyć o medale i mają na to ambicje. Uważam, że liga w obecnym sezonie jest mocniejsza.
Z jakim nastawieniem pojedziecie do Nysy na finałowy turniej Pucharu Polski?
– Stać nas na zdobycie tego trofeum. Gra w finałowym turnieju jest dodatkową motywacją dla całej drużyny, zrobimy wszystko aby to trofeum trafiło w nasze ręce.
źródło: Chemik Police - Facebook