– Byłam w strefie komfortu, w której w pewnym momencie było mi zbyt wygodnie. Nie było to dla mnie dobre. Zaczęło mi to przeszkadzać. Potrzebowałam nowych bodźców i motywacji. Nie boję się zmian. Jestem nimi podekscytowana – powiedziała po przenosinach do Chemika Maria Stenzel, nowa libero zespołu z Polic.
Ostatnie trzy lata Maria Stenzel spędziła w Grot Budowlanych Łódź, ale po sezonie 2020/2021 podjęła decyzję o zmianie barw klubowych. W kolejnych rozgrywkach będzie reprezentowała Grupę Azoty Chemik Police. – Zdecydowałam się na zmianę, ponieważ myślę, że dla młodej zawodniczki jaką jeszcze jestem, trzy lata w jednym klubie są wystarczające. Chciałam coś zmienić, czułam, że jest to na to idealny moment. Dlatego postanowiłam przenieść się do Chemika – powiedziała Maria Stenzel, libero polickiego zespołu.
Nie ukrywa ona, że oferta z mistrza Polski sprawiła jej dużo radości. – Chemik był zawsze moim marzeniem. Ucieszyłam się z propozycji gry w tym klubie. Miałam niewiele wątpliwości. Decyzja była oczywista. Nie miałam się nad czym zastanawiać – stwierdziła defensywna siatkarka Chemika.
Reprezentantka Polski liczy, że gra w zespole z Polic będzie dla niej bodźcem do dalszego rozwoju. W Budowlanych nie była w stanie już wznieść się na wyższy poziom. – Byłam w strefie komfortu, w której w pewnym momencie było mi zbyt wygodnie. Nie było to dla mnie dobre. Zaczęło mi to przeszkadzać. Potrzebowałam nowych bodźców i motywacji. Nie boję się zmian. Jestem podekscytowana i cieszę się na nowe wyzwania. Dobrze, że zmienię otoczenie i miasto. Myślę, że wyjdzie mi to na dobre – zaznaczyła nowa zawodniczka mistrza Polski.
Mimo że libero nie przebywa cały czas na boisku, to Stenzel zawsze jest dobrym duchem drużyny. – Przeważnie na boisku jestem takim ukrytym kapitanem. Staram się trzymać drużynę w ryzach, wspierać dziewczyny na boisku, przekazywać im dużo pozytywnej energii. Zawsze myślę o zespole. Jestem bardzo zdeterminowana i ambitna – zakończyła Maria Stenzel.
źródło: Chemik Police TV, inf. własna