Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > inne > Maria Kurnatowska: Siatkówka to gra, w której w każdej akcji coś się dzieje

Maria Kurnatowska: Siatkówka to gra, w której w każdej akcji coś się dzieje

fot. Lidia Jaźwińska

15-letnia Marysia Kurnatowska zaczęła trenować siatkówkę, dzięki Izabeli Bełcik, którą poznała na meczach Atomu Trefla Sopot. Siatkarka, grająca na pozycji środkowej bloku jest dużym talentem i doskonałym przykładem, jak można łączyć talent do sportu i nauki.

Marysia Kurnatowska ma 15 lat. Mieszka w Chwaszczynie, a uczy się w II Liceum Ogólnokształcącym w Sopocie. Na co dzień trenuje siatkówkę w UKS Akademia Siatkówki Trefl Gdańsk, gdzie gra na pozycji środkowej bloku. Obecnie siatkarka występuje w dwóch kategoriach wiekowych: kadetek i juniorek. Co ciekawe, pasją do siatkówki zaraziła ją Izabela Bełcik, która była kapitanem Atomu Trefla Sopot. Sporą cegiełkę do tego dołożył również tata 15-latki.

– Moja przygoda z siatkówką zaczęła się przez tatę, który pracował dla Atomu Trefla Sopot i jeszcze w przedszkolu zabierał mnie na mecze do Ergo Areny. Potem, już w szkole podstawowej, tata zaprosił zawodniczkę Atomu Izę Bełcik do mojej klasy na lekcje WF i tak się to chyba zaczęło. Zaprowadził mnie też w 2. klasie na pierwszy trening do Gedanii, bowiem wtedy jeszcze nie było w Treflu sekcji dla dziewczyn. Pierwsze treningi to nie była jeszcze normalna siatkówka a „rzucanki” i „singielki”. Trenerka Marysia Mróz i trener Paweł Kramek pokazali mi jak odbijać piłkę, jak zrobić „koszyczek” z palców. Dalej już trafiłam do Akademii Siatkówki Trefl Gdańsk, dla której gram do dziś – wspomina Marysia.

15-latka jest wyróżniającą się zawodniczką, która regularnie jest powoływana do kadry woj. pomorskiego. Marysia reprezentowała także północne województwa w Turnieju Nadziei Olimpijskich, gdzie otrzymała indywidualne wyróżnienie. By tak się stało, niezbędne są codzienne treningi. Nasza bohaterka prosto ze szkoły udaje się na zajęcia. Natomiast w soboty i niedziele odbywają się rozgrywki ligowe.

Jak przyznaje 15-latka, siatkówka to dla niej wielka przyjemność i nie przeszkadza jej nawet poranne wstawanie na treningi. Marysia wyjaśnia także, co w tej dyscyplinie jest najciekawszego. – Najbardziej lubię atakować i zdobywać punkty blokiem. Siatkówka to gra, w której w każdej akcji coś się dzieje, każda akcja kończy się punktem, nie ma nudnych przestojów oraz daje dużo emocji. A do tego Treflu są bardzo fajne dziewczyny – mówi.

*Cały artykuł Mikołaja Pachniewskiego dostępny na stronie trójmiasto.pl

źródło: sport.trojmiasto.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, inne

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2022-12-27

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved