W środowy wieczór w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń zmierzą się ze sobą dwa włoskie zespoły – Vero Volley Monza podejmie A. Carraro Imoco Conegliano. Po wyeliminowaniu rosyjskich drużyn włoski dwumecz pozostał na papierze ćwierćfinałem, ale ma wartość półfinału. W tym sezonie ekipa z Monzy pokonała w rozgrywkach ligowych Imoco 3:1 i z pewnością będzie chciała to powtórzyć również w Lidze Mistrzyń.
– Każdy mecz ma swoją własną historię – podkreślił trener Marco Gaspari. – Będziemy musieli podejść do wyzwania jak najlepiej, wiedząc, że jest ono rozgrywane w dwóch meczach.
– W meczu, który wygraliśmy z Conegliano na wyjeździe w mistrzostwach Włoch, mieliśmy szalone podejście – przyznała libero Beatrice Parrocchiale. – Zawsze byliśmy z głową w rywalizacji, nawet w trudnych sytuacjach, nigdy się nie poddaliśmy. Od czasu do czasu wykorzystywaliśmy ich błędy, dobrze stawiając na ofensywę, zagrywkę i obronę oraz nadając tempo. Będą to dwa mecze na bardzo wysokim poziomie. Bardzo się cieszymy, że będziemy mogli je zagrać. Damy z siebie wszystko, ponieważ będą to dwa bardzo wyrównane mecze.
To spotkanie będzie interesujące również dla polskich kibiców siatkówki. Naprzeciw siebie staną dwie reprezentantki Polski – Magdalena Stysiak w Vero Volley i Joanna Wołosz w Imoco. W barwach ekipy z Monzy zobaczymy również Katarinę Lazović, znaną z gry w ŁKS-ie Commercecon Łódź.
Początek spotkania o godzinie 20:30, a gospodyniami pierwszego meczu będą siatkarki z Monzy.
źródło: inf. własna, verovolley.com