Siatkarki Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów w trzech setach poradziły sobie z zajmującą ostatnie miejsce w Tauron Lidze drużyną IŁ Capital Legionovii Legionowo. Tym samym ‘Żyrafy’ odniosły pierwsze zwycięstwo w tym sezonie w Arenie Jaskółka. – Graliśmy z drużyną, która do tej pory nie zdobyła ligowych punktów, więc też ciążyła na nas pewnego rodzaju presja faworyta i też nie chcieliśmy doliczać sobie trzech punktów przed meczem – przyznał po meczu trener Marcin Wojtowicz.
Tarnowianki pokonały najsłabszą w TAURON Lidze Legionovię w trzech setach i mogły cieszyć się z pierwszej wygranej w tym sezonie przed własną publicznością. Po meczu zadowolenia z wyniku nie kryła przyjmująca tarnowskiej drużyny Klaudia Świstek. – Cieszymy się z tego zwycięstwa, bo było ono dość istotne. Cieszymy się także, że kibice w Arenie Jaskółka swoim dopingiem nam pomagali. Dzięki temu na spokojnie mogłyśmy kontrolować przebieg meczu – mówiła.
– Chociaż trzeba przyznać, że aż tak łatwo nie było, bo rywalki stawiały opór, ale my cały czas koncentrowałyśmy się na swojej grze, bo to jest najbardziej istotne. Popełniamy dużo błędów, więc to chciałyśmy wyeliminować, grać cierpliwie, zdobywać punkt po punkcie i to się udało. Przede wszystkim skupiamy się na poprawie gry zespołowej, bo to u nas jeszcze szwankuje, ale konsekwentnie nad tym pracujemy i idziemy do przodu – dodała przyjmująca tarnowianek.
Trener gospodyń Marcin Wojtowicz podkreślał, że nie był to łatwy mecz, ponieważ mimo prowadzenia, przez cały czas drużyna musiała utrzymywać koncentrację, by nie popełnić błędów. – Bardzo ciężko się gra taki mecz, w którym od początku uzyskujemy dość dużą przewagę, bo trzeba utrzymywać koncentrację i cała trudność na tym polega. Takie mecze nigdy nie są łatwe, zwłaszcza że w tej hali jeszcze nie wygraliśmy i bardzo chcieliśmy to zmienić. Graliśmy z drużyną, która do tej pory nie zdobyła ligowych punktów, więc też ciążyła na nas pewnego rodzaju presja faworyta i też nie chcieliśmy doliczać sobie trzech punktów przed meczem. Myśleliśmy, że będzie to trudny mecz, bo przede wszystkim musieliśmy go ‘wygrać’ sami ze sobą i to na szczęście się udało – przyznał szkoleniowiec.
Po zwycięstwie z Legionovią tarnowskie ‘Żyrafy’ mają na swoim koncie 7 punktów i awansowały na 9. miejsce w tabeli Tauron Ligi. Następny mecz siatkarki Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów rozegrają w czwartek 29 grudnia u siebie z drużyną UNI Opole
źródło: rdn.pl
