– Nastawienie w naszym zespole jest optymistyczne, a sam mecz elektryzuje kibiców. W Tarnowie jest bardzo pozytywna atmosfera dla sportu i siatkówki. Środowisko bardzo interesuje się naszymi występami. Spodziewamy się, że w sobotę kibice będą naszą dodatkową zawodniczką – powiedział przed meczem na szczycie I ligi Marcin Wojtowicz, trener Grupy Azoty PWSZ.
Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów rozegrał w tym sezonie w I lidze kobiet pięć spotkań, cztery zgodnie z kalendarzem i jedno awansem. Podopieczne trenera Marcina Wojtowicza nie przegrały seta, tracąc średnio piętnaście punktów na partię. Dorobek rzeczywiście jest imponujący. Jednak w zespole nikt nie wpada z tego powodu w euforię, a sam szkoleniowiec studzi emocje. – Taki dorobek oraz dobra forma na starcie rozgrywek nas oczywiście bardzo cieszy. Jesteśmy zadowoleni z postawy zespołu, ale pamiętamy też, że graliśmy z zespołami teoretycznie słabszymi oprócz mocnej, ogranej i dobrze poukładanej Częstochowianki, której pozycja w tabeli nie oddaje możliwości zespołu – powiedział Marcin Wojtowicz.
W ostatniej kolejce siatkarki z Tarnowa wygrały w sobotę na wyjeździe z BAS-em Kombinat Budowlany Białystok 3:0. Po powrocie z długiego wyjazdu zespół miał czas na regenerację sił i do normalnych zajęć przystąpił we wtorek rano. W następnej kolejce czeka go rywal z najwyższej półki – wicelider ITA TOOLS Stal Mielec, który również jeszcze nie stracił seta. Mecz odbędzie się w Tarnowie. – Będzie to nasz najsilniejszy przeciwnik i z pewnością najtrudniejszy mecz z dotychczas rozegranych. Do meczu z mielczankami przygotowujemy się normalnym trybem. Nastawienie w naszym zespole jest optymistyczne, a sam mecz elektryzuje kibiców. W Tarnowie jest bardzo pozytywna atmosfera dla sportu i siatkówki. Środowisko bardzo interesuje się naszymi występami. Spodziewamy się, że w sobotę kibice będą naszą dodatkową zawodniczką. Przeciwnik jest najtrudniejszy z możliwych. Nie ukrywa swoich aspiracji tauronligowych. W składzie ma zawodniczki, które grały w naszej ekstraklasie – ocenił szkoleniowiec drużyny z Tarnowa.
Marcin Wojtowicz podkreślił, że ITA TOOLS Stal Mielec jest jednym z głównych kandydatów do awansu. Spodziewa się więc ciekawego meczu w Tarnowie. – Myślę, że w sobotnie popołudnie będziemy świadkami dobrego siatkarskiego widowiska – zakończył trener Roleskiego Grupy Azoty PWSZ.
źródło: pzps.pl