– W Suwałkach na pewno nie gra się łatwo, Ślepsk jest nieobliczalną drużyną, jest to mocna ekipa. My musimy się skupić na tym co będzie działo się po naszej stronie boiska. Od samego początku będziemy skoncentrowani, zdajemy sobie sprawę z tego, że nie będzie to łatwe spotkanie – powiedział Marcin Waliński, przyjmujący Aluron CMC Warty Zawiercie.
Drużyna z Zawiercia w Suwałkach rozegra przedostatni mecz w sezonie regularnym. W pierwszym meczu pewnie wygrali zawiercianie, jednak przyjezdni mieli swoje problemy. – W swojej hali Ślepsk czuje się bardzo dobrze. My też prezentujemy się dobrze w swojej hali, przegraliśmy tylko jedno spotkanie. Będziemy zdeterminowani w tym starciu, każdy mecz chcemy wygrać. Pierwszy mecz zagraliśmy dobrze taktycznie wyłączyliśmy środkowych, którzy są dużym zagrożeniem. Z drugiej strony Ślepsk miał swoje problemy ponieważ nie zagrał Paweł Halaba – stwierdził przyjmujący zawiercian.
Trenerem Ślepska jest Dominik Kwapisiewicz, który wcześniej był drugim szkoleniowcem ekipy jurajskich rycerzy. – Obiekt w Suwałkach jest bardzo dobrze przygotowany do siatkówki, jest to większa hala od tej w Zawierciu. Nie będziemy mieli większych problemów aby zaadoptować się do tego obiektu. Trener Dominik Kwapisiewicz bardzo dobrze przygotowuje się do każdego starcia, miałem okazję z nim współpracować. Bardzo ceniłem sobie z nim pracę, zasługuje na to, żeby być pierwszym trenerem. Każda drużyna ma na nas odpowiedni plan, jednym się udaje go zrealizować, a innym nie. Mecz w Suwałkach będzie zupełnie inny niż w ten Zawierciu, możemy spodziewać się twardego spotkania, nasz najbliższy rywal jest nieobliczalnym zespołem. Ślepsk ma dobrych środkowych, przyjmujących i atakujących, generalnie jest to dobry zespół. Od samego początku będziemy chcieli pokazać, że przyjechaliśmy wygrać to starcie – dodał siatkarz.
Mecz pomiędzy tymi drużynami będzie miał dużą wagę. Gospodarze wciąż walczą o prawo gry w play-off i nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów. Z kolei przyjezdni w przypadku zwycięstwa pozostaną w grze o pierwsze lub drugie miejsce na koniec sezonu zasadniczego. – Zarówno nam jak i Ślepskowi będzie towarzyszyła presja z którą czasami jest ciężko sobie poradzić. Przekonali się o tym gospodarze, którzy walczyli z ZAKSĄ do końca. My będziemy musieli się skupić na tym co będzie się działo po naszej stronie i będziemy chcieli zagrać jak najlepszy mecz – zakończył Marcin Waliński.
źródło: inf. prasowa
