– Chciałbym spróbować zagrać za granicą, zacząć od zera i pokazać, że nie tylko w reprezentacji Polski grają wartościowi zawodnicy – powiedział Marcin Waliński, przyjmujący drużyny z Zawiercia.
Od dwóch miesięcy nie odbywają się rozgrywki siatkarskie. Sezon ligowy w Polsce został wcześniej zakończony, ale odwołane zostały także zmagania reprezentacyjne na najbliższe miesiące. Mimo że sportowcy powoli mają zacząć wracać do pracy, to na razie nie do końca wiadomo jak będzie wyglądała siatkarska rzeczywistość po pandemii. – To dla nas trudny moment. Sezon został przedwcześnie zakończony, ale najważniejsze jest zdrowie. Bez niego nic nie możemy zrobić. Wcześnie zaczęliśmy walczyć z wirusem. Mam nadzieję, że niebawem ta walka się zakończy – podkreślił Marcin Waliński, który nie ukrywa, że w domu trudno jest utrzymać odpowiednią formę. – W siatkówce prawie niemożliwe jest ćwiczenie bez siatki, boiska czy piłki, więc w domu tylko można trenować z ciężarami – dodał doświadczony przyjmujący.
Koronawirus miał wpływ nie tylko na przerwanie rozgrywek w różnych krajach, ale także na sytuację budżetową poszczególnych klubów. Wszystko dlatego, że część sponsorów wycofuje się ze wspierania siatkówki. Tak uczyniła chociażby firma Virtu, która była jednym z tytularnych sponsorów zespołu z Zawiercia, w którym grał Waliński. – Niektórzy sponsorzy klubów mogą mieć mniej pieniędzy z powodu sytuacji związanej z koronawirusem, co może mieć wpływ na wysokość kontraktów zawodników. Mogą pojawić się zmiany umów, ale każdy klub może być w odmiennej sytuacji – ocenił jeden z filarów przedstawiciela PlusLigi w minionym sezonie.
Marcin Waliński ostatnie sezony spędził w klubie z Zawiercia, z którym zagrał w turnieju finałowym Pucharu Polski, zajął też czwarte miejsce w PlusLidze, a w minionych rozgrywkach miał możliwość rywalizacji w europejskich pucharach. Jednak nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji odnośnie kolejnego sezonu. – W tej chwili nie znam swojej przyszłości. Koronawirus wszystko spowolnił. Wraz z moim nowym menadżerem spróbujemy znaleźć najlepszą opcję dla mnie – zaznaczył zawodnik, który nie ukrywa, że w grę wchodzi także zagraniczny kierunek. – Chciałbym spróbować zagrać za granicą, zacząć od zera i pokazać, że nie tylko w reprezentacji Polski grają wartościowi zawodnicy – podkreślił przyjmujący, dla którego jednym z podstawowych celów siatkarskich jest wywalczenie medalu w rozgrywkach ligowych. – Chcę w końcu zdobyć medal – zakończył Marcin Waliński.
źródło: inf. własna, worldofvolley.com