– Będziemy stawiać na podstawową szóstkę, ale na pewno przyjdzie moment kryzysu, słabszy mecz jednej czy drugiej zawodniczki, a wtedy zmiany będą konieczne – powiedział przed mistrzostwami Europy U18 trener reprezentacji Polski, Marcin Orlik.
Koniec przygotowań
Za reprezentacją Polski siatkarek przygotowania do ME U18. W ich trakcie odbyliście kilka zgrupowań i rozegraliście trochę sparingów. Jak pan podsumuje ten okres?
Marcin Orlik: – Najważniejsze, że wyszliśmy z urazów, które doskwierały nam w trakcie przygotowań. O selekcji decydowały względy sportowe. Wszystkie dziewczyny mamy gotowe do gry. Dużym pozytywem jest to, że zespół jest zdrowy. Poza tym jestem zadowolony z rozwoju zespołu. Widać było, że z obozu na obóz i ze sparingu na sparing prezentowaliśmy się coraz lepiej. Coraz odważniej gramy środkiem i liczymy, że będzie to nasza skuteczna broń w mistrzostwach Europy
Czujecie już emocje związane z mistrzowskim turniejem?
– Nie ma na razie napięcia. Raczej odczuwalne jest oczekiwanie na pierwszy mecz tego turnieju, bo przygotowania do mistrzostw Europy były dosyć długie i zaczęły się już po finałach mistrzostw Polski kadetek. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra, ale stresu jeszcze nie widać. Pewnie pojawi się przed pierwszym meczem
Jak istotne będzie dobre wejście w turniej?
– Pierwsze mecze będą bardzo ważne. Albo dobrze otworzymy turniej, albo skomplikujemy sobie sytuację, a wtedy będziemy musieli mocno pilnować pozostałych meczów.
7 meczów do półfinału
Turczynki będą faworytkami waszej grupy?
– Myślę, że tak. Mamy niezły kalendarz, bo zagramy z nimi dopiero przedostatni mecz w grupie, więc będziemy wiedzieć o nich już dużo więcej. Zobaczymy, jak one będą wyglądały w trakcie turnieju. Niemniej jednak Turczynki zawsze są mocnym zespołem w kategoriach młodzieżowych.
Dla was kluczowe mogą okazać się mecze z Bułgarkami i Niemkami w kontekście rywalizacji o awans do półfinałów?
– Na pewno tak, ale tak naprawdę każdy mecz będzie istotny. Najpierw skupimy się na tym, aby dobrze wejść w turniej i odnieść zwycięstwo z Węgierkami. Te pierwsze spotkania w trakcie turniejów zawsze są trudne, bo teoretycznie słabsze zespoły mocno stawiają się faworytom. Pamiętam, że dwa lata temu w mistrzostwach Europy Turczynki strasznie w pierwszym meczu męczyły się z Finkami, pokonując je dopiero po tie-breaku. Te spotkania do łatwych nie należą.
Bez pompowania balonika
Celujecie w strefę medalową?
– Bardzo ostrożnie podchodzę do takich deklaracji. Nie chcę mówić o medalach. Na pewno jednak z drużyną postawiliśmy sobie za cel wyjście z grupy i znalezienie się w czwórce, a w niej chcielibyśmy powalczyć o medale. Interesuje nas dobry występ i jak najlepsza gra, ale dziewczyny są bardzo ambitne, chcą wyjść z grupy i grać w tym turnieju do samego końca.
Siłą Polek będzie pierwsza szóstka czy drużynowość?
– Będziemy stawiać na podstawową szóstkę, ale na pewno przyjdzie moment kryzysu, słabszy mecz jednej czy drugiej zawodniczki, a wtedy zmiany będą konieczne. Uważam, że naszą dużą wartością jest podwójna zmiana, bo mamy bardzo dobre dwie atakujące i rozgrywające, które mogą się uzupełniać. W sparingach z Niemkami ta podwójna zmiana dawała nam zawsze kilka punktów więcej. Stąd też wyrównany zespół jest istotny, ale mimo wszystko trzeba szukać podstawowego składu, który będzie grał przez cały turniej.
Wspomniał pan wcześniej o grze środkiem. Żeby ona była, to potrzebne jest przyjęcie. To są naczynia połączone…
– Zgadza się. Na szczęście w porównaniu do meczów z Finlandią w meczach z Niemkami nasze przyjęcie bardzo się ustabilizowało. Przyjmujące, które są na boisku, zapewniają dobry poziom przyjęcia. Dużo gramy jednej nogi. Kiedy rozgrywająca jest przy siatce, próbujemy grać fasta także z mniej dokładnych piłek z trzeciego metra i coraz lepiej nam to wychodzi. Niemniej jednak bez dobrego przyjęcia nie zagramy środkiem. Jeśli go nie będzie, to będziemy opierać grę na skrzydłach i grać bardzo cierpliwie na wysokiej piłce – powtarzać ataki albo liczyć na dobre wystawy z pola.
Zobacz również
Skład reprezentacji Polski siatkarek na ME U18
źródło: inf. własna