Nie milkną echa pierwszych powołań nowego trenera reprezentacji Polski siatkarzy Nikoli Grbicia. O szerokiej kadrze wypowiedział się także Marcin Możdżonek. – To nie rewolucja, a ewolucja tej drużyny – podkreślił mistrz świata z 2014 roku.
Czy lista nazwisk powołanych zawodników zaskoczyła byłego środkowego? – Nie, kadra została odświeżona, co nie dziwi, ponieważ skończył się cykl olimpijski. Większość reprezentacji „wietrzy szatnie” i zmienia trenerów. To też dzieje się w naszej drużynie – zaznaczył Marcin Możdżonek, były reprezentant Polski.
Zaznaczył on, że doszło do naturalnej, lekkiej zmiany pokoleniowej w polskiej reprezentacji. – Grbić dał jasny sygnał, że szykuje zespół na igrzyska w 2024 r. Kilku zawodników, których moglibyśmy się spodziewać, nie powołał, ale to naturalny proces. To nie rewolucja, a ewolucja tej drużyny. Cieszmy się, że mamy szeroką podstawę siatkarskiej piramidy – podkreślił Możdżonek.
Odniósł się także do braku Fabiana Drzyzgi na szerokiej liście powołanych siatkarzy, który przez lata był pierwszym rozgrywającym biało-czerwonych. – Pamiętajmy, że to jest kadra na Ligę Narodów. Na mistrzostwa świata może być inna, choć to się pewnie nie zdarzy. Jeśli będą zmiany to jedna, dwie. Ale z tego co się orientuję, to droga na mistrzostwa dla Fabiana nie jest zamknięta – dodał mistrz świata z 2014 roku.
Pierwszym turniejem podopiecznych trenera Nikoli Grbicia będzie Liga Narodów, która rozpocznie się 8 czerwca. Najważniejszą imprezą będą jednak mistrzostwa świata, których Polska jest współorganizatorem. – Nasi zawodnicy mają dużo jakości i ją pokażą, ale nie nastawiałbym się na spektakularny wynik w Lidze Narodów. Mecze będą kapitalne, żeby zdobyć doświadczenie, które zawodnicy wykorzystają w mistrzostwach świata i dalej. Osobiście patrzę na reprezentację przez pryzmat igrzysk. Wyniki po drodze mnie nie interesują. Interesuje mnie, jak zespół będzie się rozwijać – zakończył Marcin Możdżonek.
źródło: nowiny24.pl, opr. własne