– Pomimo przegranego czwartego seta, stanęliśmy na wysokości zadania. Cała drużyna zagrała bardzo dobrze. Im dłużej będziemy ze sobą trenowali, tym bardziej czas będzie działał na naszą korzyść – powiedział drugi trener Indykpolu AZS Olsztyn Marcin Mierzejewski.
Zespół z Olsztyna niespodziewanie wygrał z Aluron CMC Wartą Zawiercie, przyjezdni myśleli o zdobyciu jednego punktu. Początek meczu nie zapowiadał ich późniejszego sukcesu. – W Zawierciu każdej drużynie gra się bardzo ciężko, o czym można było się niejednokrotnie przekonać, cieszymy się z wygranego meczu. My myśleliśmy o jednym punkcie, a nie o dwóch, wykorzystaliśmy swoje szanse na wygranie tego spotkania – powiedział Marcin Mierzejewski.
W pierwszym secie meczu olsztynianie wyraźni ustępowali gospodarzom, przegrywali 12:17, 16:21. – Pierwszy set spotkania nie zapowiadał, że wygramy w Zawierciu, mecz potoczył się po naszej myśli od drugiego seta. Uważam, że w tym meczu byliśmy zdecydowanie lepsi od gospodarzy. Zagrywka oraz dobra gra w obronie to nasze mocne elementy w tym sezonie (olsztynianie zdobyli w meczu z Wartą: w bloku 11 punktów, mieli 11 wybloków, bezpośrednio z zagrywki punktowali 9 razy – przyp. red.) elementy te będziemy chcieli wykorzystać, jeżeli będziemy w pełni z nich korzystali to będziemy odnosili zwycięstwa tak jak to miało miejsce w Zawierciu – dodał drugi trener akademików
Najlepszym zawodnikiem spotkania został Karol Butryn, który poprowadził drużynę do zwycięstwa, zdobył on w całym spotkaniu 23 punkty, atakował z 48% skutecznością. – Trzeba się cieszyć, że mamy w drużynie takiego zawodnika, był to kolejny dobry mecz w jego wykonaniu, trzeba trzymać kciuki, aby był zdrowy. Po przegranym czwartym secie było widać, że w naszym zespole nie ma energii, coś się zacięło w naszej grze. Chwała całej drużynie, że w tie-breaku stanęła na wysokości zadania i wykrzesała z siebie ostatnie siły i wygrali całe spotkanie. Czas działa na naszą korzyść, będziemy grali coraz lepiej im dłużej będziemy trenowali, przykładem tego jest właśnie zwycięstwo w Zawierciu – zakończył olsztyński szkoleniowiec.
źródło: inf. własna