Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Marcin Komenda: Wyrzuciliśmy z głów to, co wydarzyło się w poprzednim sezonie

Marcin Komenda: Wyrzuciliśmy z głów to, co wydarzyło się w poprzednim sezonie

fot. Stal Nysa

– Nie narzucamy sobie sztywnych celów, jeżeli chodzi o konkretne miejsce bądź liczbę punktów. Skupiamy się na tym, by grać po prostu dobrą siatkówkę, bo wtedy automatycznie pojawią się też korzystne wyniki – powiedział rozgrywający Stali Nysa Marcin Komenda.

Miniony sezon nie był najbardziej udany dla Stali Nysa. Drużyna jednak utrzymała się w PlusLidze, a odbudował się w niej między innymi Marcin Komenda.Poprzedni sezon dał mi osobiście dużo radości. Oczywiście, zabrakło nam trochę zwycięstw, które jeszcze bardziej zbudowałyby morale i atmosferę w drużynie. No i te nieszczęsne dziewięć przegranych tie-breaków na dziewięć rozegranych… Gdybyśmy wygrali chociaż cztery czy pięć z nich, wszystko mogło wyglądać zupełnie inaczej. Mieliśmy wszyscy apetyty na nieco lepsze miejsce, ale koniec końców główny cel w postaci utrzymania został pewnie zrealizowany. Stąd też mentalnie transfer do Stali bardzo mi pomógł i teraz powinno być już tylko lepiej – ocenił Marcin Komenda, rozgrywający ekipy z Opolszczyzny.

Podopieczni Krzysztofa Stelmacha mieli kłopoty szczególnie w pięciosetowych meczach. W wielu prowadzili już 2:0 lub 2:1, a jednak przegrywali w tie-breakach. Liczą, że przełamią się w zbliżających się rozgrywkach. – Bardzo przydałoby się nam zwycięstwo w tie-breaku, by udowodnić, że już wyrzuciliśmy z głów to, co wydarzyło się w poprzednim sezonie. Jednak każdy triumf oczywiście będzie cieszyć nas tak samo, niezależnie czy odniesiony w trzech, czterech czy pięciu setach – zadeklarował zawodnik Stali.

Szybko porozumiał się on z klubem w kwestii pozostania na nowy sezon. – Najważniejsze kwestie mieliśmy dograne już w trakcie poprzedniego sezonu i przed jego zakończeniem na sto procent wiedziałem, że zostaję. Dostałem w Stali bardzo duże zaufanie, czuję się tu doceniany. A że jestem osobą lojalną, to jak ktoś daje mi dobro, staram się odpłacić tym samym. Dobrze dogaduję się ze sztabem szkoleniowym, klub przedstawił mi też interesującą wizję na sezon 2021/22, więc nie potrzebowałem szczególnie dużo czasu do namysłu. To były dość łatwe rozmowy – podkreślił rozgrywający nyskiego zespołu.

Już w meczach kontrolnych Stal pokazała, że zamierza w nadchodzącym sezonie bardziej namieszać w PlusLidze, jednak nie zakłada sobie konkretnych celów. – Wzmocniliśmy się na wszystkich pozycjach, na które przyszli do nas latem nowi siatkarze. Ponadto każdy z graczy, którzy zostali w klubie, jest bogatszy o roczne doświadczenie w PlusLidze i poczynił w tym czasie postęp, co powinno już w najbliższym czasie procentować. Patrząc po dotychczasowych treningach i sparingach, wygląda na to, że szczególnie obiecująco wygląda linia przyjęcia. W tym elemencie powinniśmy funkcjonować znacznie lepiej. Nie narzucamy sobie sztywnych celów, jeżeli chodzi o konkretne miejsce bądź liczbę punktów. Skupiamy się na tym, by grać po prostu dobrą siatkówkę, bo wtedy automatycznie pojawią się też korzystne wyniki. Chcemy zawsze opuszczać halę po meczu z poczuciem, że daliśmy z siebie wszystko. Jeżeli tak będzie, na koniec sezonu  powinno to również znaleźć oczekiwane odzwierciedlenie w ligowej tabeli – zakończył Marcin Komenda.

źródło: inf. własna, nto.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-09-24

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved