Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zrewanżowała się Jastrzębskiemu Węglowi za porażkę 0:3 w Superpucharze Polski i w takim samym stosunku setów pokonała podopiecznych trenera Andrei Gardiniego w rozegranym awansem meczu 13. kolejki PlusLigi. – Bardzo się cieszę, bo mieliśmy teraz serię meczów z topowymi zespołami i jak na razie wszystkie udało się wygrać – podsumował Marcin Janusz.
Kędzierzynianie w ostatnich kilku meczach nie prezentowali się najlepiej, chociaż ostatecznie triumfowali w każdym z nich. W starciu z jastrzębianami zagrali jednak znakomicie. – Skupiamy się na tym, żeby z meczu na mecz grać coraz lepiej. To nam wychodzi i to jest naszym głównym celem. Naszym zadaniem jest wygrywać jak najwięcej, utrzymać pierwsze miejsce jak najdłużej – podkreślił rozgrywający ZAKSY Marcin Janusz.
Podkreślił on również, że jego zespół wyszedł obronną ręką ze spotkań z czołówką ligi, z którą mierzył się w ostatnim czasie. – Bardzo się cieszę, bo mieliśmy teraz serię meczów z topowymi zespołami i jak na razie wszystkie udało się wygrać, więc dla mnie to jest świetna sytuacja. Jeszcze się zgrywamy, ale póki co są same pozytywy. Musimy jednak zachować chłodną głowę, liga jest jeszcze długa, a najważniejsze spotkania tak naprawdę dopiero przed nami. Jesteśmy pozytywnie nastawieni – stwierdził rozgrywający. Widać, że w każdym kolejnym spotkaniu prezentuje się coraz lepiej i on sam przyznaje, że wkomponował się już w czołową drużynę PlusLigi. – Czuję się coraz lepiej, coraz pewniej. Na początku miałem trochę problemów, bo trzeba się nauczyć gry na najwyższym poziomie i pod presją, żeby zachowywać się dość swobodnie. Czuję, że każdy mecz daje mi bardzo dużo, każda minuta na boisku. Walczyłem cały czas o to, żeby dostać się do takiego zespołu jak ZAKSA i teraz chcę tę szansę wykorzystać – dodał Janusz.
Zadowolenia nie ukrywał również lider ekipy z Kędzierzyna-Koźla. – Zdecydowanie są powody do optymizmu, bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa, bo naprawdę gra z naszej strony wyglądała bardzo dobrze. Zagraliśmy bardzo mądrze, nie popełnialiśmy zbyt wielu błędów. Mierzyliśmy się z zespołem z najwyższej półki światowej, także niesamowicie jesteśmy zadowoleni z wyniku, oby więcej takich widowisk – podkreślił Łukasz Kaczmarek. Zwrócił również uwagę na to, że jego drużyna odrobiła lekcje po przegranym z jastrzębianami Superpucharze. – Wyciągnęliśmy wnioski z Superpucharu, wygraliśmy to spotkanie i możemy się cieszyć z niego oraz z pierwszego miejsca w tabeli – dodał atakujący.
źródło: opr. własne, PLS TV
