– Cieszy wygrana, cieszą trzy punkty. Zaczyna się nasza długa podróż, a ja mam nadzieję, że to początek czegoś pięknego – tak skomentował sobotnią wygraną Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle nad PGE GiEK Skrą Bełchatów rozgrywający ZAKSY Marcin Janusz.
Pierwszy mecz w nowym sezonie to zawsze pewna niewiadoma. Siatkarz przyznał, że nie był to łatwy początek rozgrywek. – Na pewno nie było łatwo. Pierwsze dwa sety były pod naszą kontrolą, a trzeciego źle zaczęliśmy. Później goniliśmy, ale zrobiło się nerwowo w końcówce i niestety, kiedy zrobiło się równo w nerwowej końcówce, uciekły nam jeszcze dwie piłki i przegraliśmy seta. Ważne, że w czwartej partii wróciliśmy i już od połowy seta kontrolowaliśmy go do końca.
Mecz skomentował również nowy nabytek kędzierzyńskiego klubu Andreas Takvam. – Trochę szkoda, bo nie mieliśmy dużo czasu dla siebie jako cała drużyna, ale fajnie, że wszystko się już zaczęło. Trzy punkty są dziś najważniejsze i możemy dalej pracować nad osiąganiem naszych celów.
źródło: inf. własna, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - materiały prasowe