Reprezentacja Argentyny w miniony weekend zwyciężyła Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. O przygotowaniach do mistrzostw świata 2025 oraz o zbliżającym sezonie klubowym opowiedział Marcelo Mendez. – Gramy coraz lepiej i to jest dobry prognostyk przed mistrzostwami świata, do których się intensywnie przygotowujemy – mówił argentyński szkoleniowiec w rozmowie z redakcją plusliga.pl. Trener reprezentacji Argentyny szykuje zespół do imprezy docelowej na Filipinach, jednocześnie myśląc już o nowym etapie kariery we włoskiej Serie A.
Próba generalna w Krakowie
Argentyńczycy zakończyli Memoriał Huberta Jerzego Wagnera w Krakowie z kompletem zwycięstw, pokonując Brazylię, Serbię i Polskę. Zajęli w tym turnieju zasłużone pierwsze miejsce. Dla Marcelo Mendeza był to ważny etap przygotowań przed mistrzostwami świata. – Rozegraliśmy trzy bardzo dobre mecze z mocnymi zespołami. (…) Nasze ostatnie spotkanie przed przyjazdem do Polski rozegraliśmy ponad miesiąc wcześniej w Lidze Narodów, wiec jestem szczęśliwy, że mogliśmy przyjechać do Krakowa na ten wspaniały turniej i zmierzyć się z mocnymi rywalami – podkreślił szkoleniowiec Argentyny.
TAURON Arena to miejsce, które szkoleniowiec zna doskonale. To właśnie tam, jako trener Jastrzębskiego Węgla, sięgnął po Puchar Polski. – Tak, mam świetne wspomnienia z tego obiektu. Jeśli chodzi o Memoriał Wagnera, to ważne dla naszej reprezentacji była możliwość gry w takiej atmosferze i zmierzenia się z trudnymi przeciwnikami. Uważam, że nasza dyspozycja idzie cały czas w górę – dodał.
Silna grupa z mistrzami olimpijskimi
W fazie grupowej mistrzostw świata 2025 Argentyna zmierzy się w grupie C z Francją, Finlandią i Koreą Południową. Choć celem drużyny Mendeza jest awans do fazy pucharowej, to szkoleniowiec podchodzi do tematu z pewną nutką niepewności. – Francja jest bardzo wysoko notowana; to przecież zespół, który na ostatnich dwóch igrzyskach olimpijskich sięgnął po złoto i na pewno ta drużyna jest w stanie grać na bardzo wysokim poziomie. Kolejne dwa zespoły w naszej grupie też nie są złe. Finlandia wygrała przecież w tym roku Złotą Ligę Europejską – zaznaczył Mendez.
Jednocześnie wskazał głównych faworytów do złota: – Moim zdaniem jeśli chodzi o faworytów, to Polska i Francja wydają się najlepszymi zespołami, które będą walczyć o mistrzostwo świata. (…) Duże szanse na dojście co najmniej do półfinału będzie miała również Brazylia. Zobaczymy jak to wszystko się ułoży – powiedział trener Argentyny.
Na rozegraniu Argentyńczycy mają trzy opcje: doświadczonego Lucciano De Cecco, dynamicznego Matiasa Sancheza i wszechstronnego Matiasa Giraudo. – Matias Sanchez jest aktualnie naszą jedynką, a Lucciano De Cecco dwójką. Mamy jednak faktycznie trzech wysokiej klasy rozgrywających. (…) Postaramy się tym składem jak najlepiej zarządzać i w zależności od sytuacji stawiać na takiego rozgrywającego, który będzie nam najbardziej potrzebny – tłumaczył doświadczony szkoleniowiec.
Czas na nowe wyzwanie
Po zakończeniu pracy w Polsce, w JSW Jastrzębskim Węglu, marcelo Mendez przenosi się do włoskiego giganta – Itasu Trentino. – Liga włoska jest bardzo dobra i bardzo cieszę się, że będę mógł pracować z tak utytułowanym klubem, jak Itas Trentino. Myślę, że dla mnie była to świetna opcja i możliwość podjęcia nowego wyzwania w lidze, w której jeszcze nie pracowałem – przyznał z entuzjazmem.
W Trentino przyjdzie mu zmierzyć się z nową rzeczywistością, również kadrową. Jednym z problemów już teraz jest poważna kontuzja Daniele Lavii. – To jest bardzo nieprzyjemna i trudna sytuacja. Daniele doznał skomplikowanego złamania dwóch palców i jego przerwa w grze potrwa minimum dwa lub trzy miesiące – wspomniał ze smutkiem.
Ciepłe wspomnienia z PlusLigi
Praca w JSW Jastrzębskim Węglu była dla Mendeza czasem sukcesów – dwukrotne mistrzostwo Polski i walka w Lidze Mistrzów. – Co do Polski, to na pewno byłem tutaj bardzo szczęśliwy. PlusLiga jest na pewno jedną z najsilniejszych lig na świecie, podobnie jak liga włoska. W Polsce przeżyłem wiele niesamowitych momentów, które zawsze będę miło wspominał. Nie jest również wykluczone, że w przyszłości jeszcze wrócę do pracy w PlusLidze – zapewnił argentyński szkoleniowiec.
Na polskich parkietach od najbliższego sezonu będzie można oglądać grę legendy argentyńskiej siatkówki – Lucciano De Cecco, który dołączy do drużyny z Częstochowy. To jeden z głośniejszych transferów tego lata. – To jest znakomity rozgrywający. Dla mnie wciąż jeden z najlepszych na świecie. Teraz dużo pracuje, żeby być w jak najlepszej kondycji fizycznej i dyspozycji na MŚ na Filipinach. Mówimy jednak o znakomitym siatkarzu, który byłby ważnym filarem każdej drużyny na świecie – podkreślił na koniec rozmowy były trener Jastrzębskiego Węgla.
Zobacz również:
Lukas Kampa nadal w PlusLidze! Gdzie zagra weteran?