Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Puchar Polski > Małgorzata Lisiak: To zwycięstwo zawdzięczamy sobie

Małgorzata Lisiak: To zwycięstwo zawdzięczamy sobie

fot. Michał Szymański

Oba półfinały Pucharu Polski zakończyły się w trzech setach. W drugim sobotnim starciu Grot Budowlani Łódź nie stracili ani jednej partii w pojedynku z Radomką Radom. – Miałyśmy gorszy moment, ale wróciłyśmy do swojej gry i wydaje mi się, że to nas jeszcze bardziej umocniło w przekonaniu, że możemy to wygrać i na trzecią partię wyszłyśmy jeszcze bardziej nakręcone na zwycięstwo – mówiła MVP spotkania Małgorzata Lisiak.

Do gry na turniej finałowy Pucharu Polski powróciła rozgrywająca Budowlanych Łódź Julia Nowicka. – Robiliśmy wszystko, żeby zdążyć na ten puchar i żebym mogła w pełni sił zagrać w tym turnieju – zdradziła siatkarka. Jej zespół wygrał w półfinale 3:0, pokonując Radomkę Radom. – Na pewno był to ciężki mecz, nie czuję jakby wynik był 3:0. Zaważyła cierpliwość i dobra gra w systemie blok-obrona. Mieliśmy problem z zatrzymaniem Bruny Honorio, z resztą nam oto wychodziło, bo jedna zawodniczka nie wygra meczu. Bardzo się cieszę, że to my jako młody zespół wykazałyśmy się cierpliwością w tym spotkaniu. To były dosyć spore emocje i myślę, że każdy skupiał się na swoich zadaniach – oceniła półfinał Julia Nowicka.

Choć spotkanie zakończyło się w trzech setach, to nie brakowało walki po obu stronach siatki. – To nie był łatwy mecz, było sporo długich akcji, w których naprawdę momentami brakowało tlenu. Myślę, że nasza gra wyglądała dobrze, Radomka nam nie ustępowała i nie było łatwo. To zwycięstwo zawdzięczamy sobie – oceniła Małgorzata Lisiak. To między innymi jej dobra gra blokiem przyczyniła się do zwycięstwa.

W drugiej partii podopieczne Błażeja Krzyształowicza musiały gonić wynik. To im się udało i po grze na przewagi to one prowadziły 2:0. – Miałyśmy gorszy moment, ale wróciłyśmy do swojej gry i wydaje mi się, że to nas jeszcze bardziej umocniło w przekonaniu, że możemy to wygrać i na trzecią partię wyszłyśmy jeszcze bardziej nakręcone na zwycięstwo – przyznała Lisiak. Jej zespół w walce o Puchar Polski zmierzy się z Chemikiem Police. – Wiemy, że to będzie cięższy mecz. Tu nie ma żadnych wymówek, Chemik też grał, więc będziemy musiały dać z siebie 100% – zapowiedziała Małgorzata Lisiak. Starcie finałowego Pucharu Polski zaplanowano na niedzielę o 14:45.

źródło: opr. własne, PLS TV

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Puchar Polski

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-20

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved