Przed Savino Del Bene Scandicci prawdziwy meczowy maraton. Poza bieżącymi spotkaniami ligowymi, zespół Massimo Barboliniego musiał znaleźć czas na rozegranie zaległych meczów. W tym kontekście tym bardziej martwi kontuzja, której kilka dni temu doznała Magdalena Stysiak. – Jestem zła, że zostałam wykluczona z gry przez kontuzję – nie ukrywała polska zawodniczka.
4 stycznia klub Savino Del Bene Scandicci poinformował, że Magdalena Stysiak doznała kontuzji prawej ręki, która wyklucza ją z gry w najbliższych meczach. Wiadomo już, że polska zawodniczka złamała palec i do gry będzie gotowa najwcześniej za trzy tygodnie.
– Skakałam do bloku i po ataku piłka niefortunnie trafiła w mały palec. To był po prostu pech, bo przecież gram przeciwko najlepszym zawodniczkom na świecie, takim jak Paola Egonu czy Tijana Bošković i wielokrotnie piłka odbijała się od moich palców – powiedziała Stysiak w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
Szczęśliwie dla młodej zawodniczki nie ma potrzeby przeprowadzania operacji. Magdalena Stysiak nie będzie mogła pomóc drużynie w styczniowym maratonie ligowym, ale jest szansa, że weźmie udział w lutowym turnieju Ligi Mistrzyń.
Styczniowe spotkania Savino Del Bene Scandicci:
9.01. – Epiu Casalmaggiore – Savino Del Bene
13.01. – Savino Del Bene – Imoco Conegliano
17.01. – Savino Del Bene – Unet E-work Busto Arsizio
20.01. – Bartoccini Perugia – Savino Del Bene
24.01. – Fenera Chieri – Savino Del Bene
27.01. – Savino Del Bene – Fenera Chieri
30.01. – Igor Gorgonzola Novara – Savino Del Bene
źródło: inf. własna, przegladsportowy.pl